Znany dziennikarz ogłosił, że po dwudziestu latach odchodzi ze stacji. Jakie są przyczyny takiej decyzji

Jacek Pałasiński poinformował o zakończeniu współpracy ze stacją TVN24. Pracował tam przez dwadzieścia lat.

Portal Wirtualne Media podał informację o odejściu kolejnego znanego dziennikarza ze stacji informacyjnej TVN24.

Jacek Pałasiński pracował tam od początku jej założenia czyli od 2001 roku co daje aż dwadzieścia lat. Pojawiał się także na wizji TVN Biznes i Świat.

Prowadził m.in. „Tydzień według Jacka”, „Świat według Jacka”, „Tu Europa” we współpracy z Anną Kalczyńską. Swoim sposobem bycia i przedstawiania informacji zyskał sympatię wielu widzów, którzy teraz zastanawiają się nad powodami odejścia dziennikarza.

Głośna rezygnacja dziennikarza

W ostatnim czasie głośno jest o zwolnieniach w TVN24. Stacja podziękowała za współpracę około 30 osobom. Wśród nich są pracownicy techniczni, operatorzy kamer oraz inżynierzy wozów transmisyjnych.

O rezygnacji poinformował też w grudniu Tomasz Marzec z programu „Czarno na białym”, a w tym tygodniu reporter Szymon Jadczak, który zdecydował się na współpracę z portalem internetowym.

Jacek Pałasiński ma jednak inne powody swojej decyzji. Dziennikarz poinformował, że przeszedł na emeryturę.

fot. screen YouTube /
Xiegarnia.pl

Bogata kariera

Dziennikarz oprócz telewizji TVN przez lata związany była także z tygodnikiem „Wprost”, dziennikiem „Rzeczpospolita” i Radiem ZET.

Jacek Pałasiński ma na koncie też cztery książki: „Express Mediterranee, czyli podróż po Morzu Śródziemnym i okolicach”, „Wprost z oblężonej świątyni”, „Papież już nie umrze” oraz „Kaczor po pekińsku”.

To też może cię zainteresować: Stare zdjęcie Andrzeja Piasecznego opublikowane przez Ewę Kasprzyk robi furorę w sieci. Piosenkarz zareagował w zabawny sposób

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Pojawi się nowy system kontroli opłat za wywóz śmieci? Czego należy się po nim spodziewać

O tym się mówi: Lider popularnego zespołu ma spore kłopoty. Pojawiają się kolejne oskarżenia pod adresem Sławomira Świerzyńskiego. Co będzie dalej z jego karierą

Portal „Wiesz” pisał również o: Aktorzy ze „Świata według Kiepskich” w piękny sposób upamiętnili Ryszarda Kotysa. Obok ich słów nie można przejść obojętnie. Łza się kręci w oku