Jak podaje portal „Pudelek”, Julia Wieniawa ma dopiero 22 lata, ale może pochwalić się całkiem sporym majątkiem. Należą do niej już mieszkania. Na jej koncie w ubiegłym roku pojawiła się spora suma i to mimo kryzysu wywołanego epidemią koronawirusa.
Julia Wieniawa i jej majątek
Julia Wieniawa bardzo szybko znalazła się w polskim show biznesie i zdobyła cenną umiejętność zmieniania w pieniądze praktycznie każdego aspektu swojej działalności. Dzięki temu młoda aktorka może pochwalić się dwiema własnymi markami. Zdążyła już kupić trzy mieszkania, a wartość zakupu jednego z nich to niebagatelne 2 miliony złotych.
Wyświetl ten post na Instagramie.
„Super Express” zdecydował się wziąć pod lupę zarobki aktorki. Od dłuższego czasu Wieniawa może liczyć na wiele propozycji zawodowych, które przynoszą jej niemały zysk. Tylko w grudniu 2020 roku mogliśmy ją podziwiać w kilku dużych kampaniach reklamowych, m.in. kampanii Apartu i Allegro.
Julia Wieniawa, co nie jest tajemnicą inkasuje 50 tys. zł za udział w imprezie branżowej. Do tego dochodzą posty reklamowe, które na jej kontach w mediach społecznościowych pojawiają się praktycznie co dzień. Za jedno takie zdjęcie na konto Julii Wieniawy wpada od 10 do 40 tys. zł.
Za kontrakt z jedną z dużych sieci obuwniczych Wieniawa otrzymała pół miliona złotych. Za każdy dzień spędzony na planie serialu „Zawsze warto”, młodziutka aktora inkasowała 5 tys. zł. W zestawieniu najcenniejszych kobiecych marek osobistych Forbes Women Julia znalazła się na 4 miejscu.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Z obliczeń „Super Expresu” wynika, że Julia Wieniawa może zaliczyć 2020 rok do całkiem udanych, jeśli chodzi o finanse. Na konto aktorki wpadło co najmniej 1,5 miliona złotych, co daje średnio 125 tys. zł na miesiąc.
Jesteście zaskoczeni?
To też może cię zainteresować: Agnieszka Radwańska szczerze o kosztach, jakie poniosła jako światowej klasy tenisistka. Jej stan zdrowia niepokoi
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Czy w przypadku synów Jadwigi Emilewicz doszło do naruszenia obowiązujących obostrzeń? Była wicepremier zabrała głos w sprawie
O tym się mówi: Kobieta pokazała paragon z prywatnej wizyty u lekarza. W sieci zawrzało. To nie był jedyny przypadek. O co chodzi