Gertruda Uścińska wypowiedziała się na temat świadczeń w programie „Pieniądze to nie wszystko”.
Portal „Super Express” podaje, że według prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych druga waloryzacja wcale nie jest tak korzystna jak myśli wiele osób.
„Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo systemu emerytalnego 13. i 14-emerytura są lepszymi rozwiązania, niż na przykład dwie waloryzacje” – powiedziała prof. Gertruda Uścińska zapewniając, że świadczenia te są niezagrożone.
Obecnie ZUS szykuje się już do wypłat czternastych świadczeń dla emerytów i rencistów, które rozpoczną się już pod koniec sierpnia i obejmą około 9 milionów osób. Wyniesie ono tyle co emerytura minimalna czyli 1338,44 złotych brutto. Osoby przekraczające próg dochodowy będzie obowiązywać zasada „złotówki za złotówkę”.
Nie wszyscy jednak pozytywnie oceniają trzynastki i czternastki. Prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych tłumaczy jednak, że te świadczenia powinny być traktowane jako rekompensata wysokiej inflacji i jest to lepsze rozwiązanie niż dwie waloryzacje w jednym roku.
ZUS / YouTube: Onet News
Dodatki są lepszym rozwiązaniem ponieważ nie obciążają Funduszu Emerytalnego i pochodzą z budżetu państwa.
Gertruda Uścińska wspomniała też o wieku emerytalnym. Obecnie wiele ludzi pracuje dłużej dzięki kalkulatorom emerytalnym, które pozwalają na określenie ile wzrośnie dane świadczenie po dłuższym czasie. Z roku na rok rośnie też liczna emerytów, którzy decydują się dalej kontynuować pracę.
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnim czasie: Niebawem poznamy decyzje WHO w sprawie małpiej ospy. Czy organizacja zdecyduje się na podobny krok, jak miało to miejsce w przypadku koronawirusa
Jak informował portal „wiesz”: Czy lider Platformy Obywatelskiej chce w ten sposób wygrać najbliższe wybory parlamentarne. Donald Tusk obiecuje skrócenie tygodnia pracy
Ze świata znanych ludzi informowaliśmy o: To prawdziwy exodus. Lista gwiazd, które opuszczają TVN i przechodzą do Polsatu jest coraz dłuższa. Kogo zobaczymy w nowym sezonie u konkurencji
Sprawdź również ten artykuł: Zadziwiające przemówienie Aleksandra Łukaszenki. Prezydent Białorusi nazwał Ukraińców przyjaciółmi i zapowiedział brak tolerancji dla dyktatu