W czwartek 19 września Sąd Rejonowy w Sopocie uznał Jerzego Milewskiego winnym znieważenia i potrącenia policjanta z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. Chociaż polityk musi zapłacić tysiąc złotych grzywny, tysiąc złotych zadośćuczynienia dla funkcjonariusza i ma pokryć koszty sądowe, to nie zamyka sprawy.
Radny PiS twierdzi, że policjant symulował wypadek, więc będzie się odwoływał nieprawomocny wyrok.
Sprawa sięga 25 listopada 2016 r. wtedy gdański radny PiS i doradca Andrzeja Dudy Jerzy Milewski złamał przepisy ruchu drogowego. Według sądu, Milewski spowodował „zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym”, potrącił policjanta, a potem znieważył go nazywając „durniem”. Sam Milewski nie zgadza się z wyrokiem i twierdzi, że sytuacja została obliczona na to, żeby zrobić mu jakąś krzywdę.
źródło: fakt.pl