Od jakiegoś czasu trwa rozmrażanie gospodarki i luzowanie wprowadzonych w związku z pandemią koronawirusa obostrzeń i zakazów. W ostatniej chwili rząd zdecydował się poluzować jedno z obostrzeń. Nie każdy zdawał sobie z tego sprawę.
Epidemia koronoawirusa i wprowadzone w związku z nią środki ostrożności wywróciły nasze życie do góry nogami. Rządzący zdecydowali się stopniowo znosić obostrzenia, choć jak sami mówią nie oznacza to, że epidemia przestała nam zagrażać. Nie o wszystkich złagodzeniach mówi się głośno, tymczasem mogą one ucieszyć bardzo wiele osób.
Luzowanie obostrzeń
Jak podaje portal „Lelum”, znajdujemy się obecnie w drugim etapie odmrażania gospodarki i luzowania obostrzeń. Zgodnie z opracowanym przez obóz rządzący planem otwarte zostały m.in. hotele i inne miejsca noclegowy, czy choćby galerie handlowe. Większość założeń tego etapu weszła w życie w poniedziałek.
Tymczasem w niedziele rząd zdecydował się na wprowadzenie kilku dodatkowych zmian. Informacje o tym przekazał wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński za pomocą mediów społecznościowych. Czego dotyczy poluzowania?
Ponad 2400 uwag za nami zmiany to https://t.co/h1kdALoX3P:
✅otwarte wyspy handlowe z podwyższonymi normami bezpieczeństwa
✅otwarte stadniny koni z ograniczoną liczbą osób i bez
✅obowiązkowe 2m nie dotyczy mieszkających i gospodarujących wspólnie — Janusz Cieszyński (@jciesz) May 2, 2020
To wolno robić
Janusz Cieszyński poinformował, że możliwe jest teraz wychodzenie na zewnątrz bez konieczności zachowywania 2 metrów odległości od osób, z którymi mieszkamy. To jednak nie wszystko. Otwarto także stadniny koni.
W stadninach może przebywać ograniczona liczba osób, które nie muszą mieć zakrytych ust i nosa w trakcie konnych przejażdżek. Wiele osób przyjęło tę informacje z radością.
YouTube/Włodek Biliński
Są wśród was amatorzy jazdy konnej?
To też może cię zainteresować: Łukasz Szumowski podsumowuje epidemię w Polsce. „My nadal nie jesteśmy na tyle zaawansowani w epidemii”
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Czeka nas susza, jakiej do tej pory nie było. Nie ochroni nas przed nią nawet tydzień ciągłych opadów
A.W.