Uczestnicy kończącej się w tym tygodniu edycji „Tańca z Gwiazdami” postanowili zacieśnić nawiązane w show więzi i spotkali się w jednym z warszawskich klubów. Na imprezie zabrakło jedynie Kajry i Piotra Mroza, czyli przygotowujących się do finałowego starcia gwiazd. Jak bawiła się reszta? Królową parkietu była… Oliwia Bieniuk.
Jak podaje „Jastrząb Post”, z półfinale z programem pożegnała się Oliwia Bieniuk i partnerujący jej Michał Bartkiewicz. Córka Anny Przybylskiej nie ukrywa, że spodziewała się takiego werdyktu i nawet się z niego ucieszyła. Co prawda, chciałaby być w finale, ale wiedziała, że wiązałoby się to z dużym hejtem, ponieważ faworytami jurorów są właśnie Kajra i Piotr Mróz.
Hejt byłby ogromny, więc poniekąd odchodzę z ulgą, bo wiem, z czym musiałabym się zmierzyć po finale. Ale jednak szkoda, bo finał to super sprawa, tym bardziej że mieliśmy świetny pomysł na freestyle i fajnie byłoby go wykonać. Ale myśmy się spodziewali z Michałem takiego werdyktu, więc byłam na to przygotowana – mówiła po odpadnięciu.
Oliwia Bieniuk / YouTube:
JastrzabPost
Oliwia nie pożegnała się z ekipą show na długo. W najbliższy poniedziałek znów pojawi się na parkiecie razem z innymi uczestnikami tanecznego programu, którzy zdecydowali się na integrację w jednym z warszawskich lokali. Fotoreporterzy przyłapali wszystkie gwiazdy (oprócz finalistów) tej edycji na wspólnej zabawie. Parkiet płonął od tańców, a królową nocy była Oliwia Bieniuk, która oddała się pląsom z tanecznym partnerem Kingi Sawczuk.
Córka Jarosława Bieniuka, mimo że szalała na parkiecie, wyszła z imprezy najwcześniej i udała się do domu. Zdjęcia z piątkowej balangi pojawiły się na okładce „Faktu”.
To również może Cię zainteresować: Joanna Krupa Ma Sobowtóra. Zdjęcia Nowej Celebrytki Obiegły Internet
Zobacz także: Ewa Bem Wróciła Na Scenę Po Czterech Latach Nieobecności. Teraz Opowiada O Utracie Córki