Spotyka się dwóch przyjaciół. Jeden z nich jest od niedawna żonaty.
– Dlaczego nie chodzisz już na ryby?
– Żona mi nie pozwala.
– Spróbuj zrobić tak jak ja. W piątek przygotowuję sobie sprzęt wędkarski i chowam go w piwnicy. W sobotę rano kiedy wstaję z łóżka, odkrywam kołdrę i patrzę na cielsko mojej żony, i mówię:
– I to ma być moja żona? Taki hipopotam?
Wtedy zaczyna się awantura, ona wygania mnie z domu, a ja zabieram sprzęt z piwnicy i idę nad rzekę. Wieczorem wracam do domu z rybami, żona jest zadowolona i godzimy się do następnej soboty… Spróbuj tej metody!
Świeżo upieczony małżonek przygotował wszystko za radą przyjaciela. Wstaje rano w sobotę, odkrywa kołdrę, pod którą śpi naga małżonka i mówi:
– A do diabła z rybami!
********************************************************************************************************
Przychodzi pewna Pani do fryzjera z trzema włosami na głowie i mówi do fryzjerki:
– Niech Pani mi zrobi warkocza
– Nie da się, bo jeden włos przed chwilą wypadł
– To niech pani mi zrobi koka
– Nie da się, bo drugi włos przed chwilą wypadł
– Trudno, pójdę w rozpuszczonych
Pozostań w dobrym nastroju: Trochę Humoru Na Weekend: Heheszki Ze Szkolnych Zeszytów
Dzisiaj jest czas śmiechu: Humor. Najsławniejsi Ludzie Świata Z Przymrużeniem Oka