Tomasz Stockinger na początku lutego trafił do szpitala. Popularny aktor został przebadany przez lekarza, ponieważ poczuł się gorzej. Podejrzewano u niego silne zapalenie płuc. Jednak głębsza analiza spowodowała, że wykryto u niego poważną wadę serca. Mężczyzna musiał poddać się zabiegowi, dzięki któremu przeżył. Do tej pory przebywa w szpitalu, ale w końcu zabrał głos w sprawie.
Tomasz Stockinger wypowiada się na temat swojego stanu zdrowia
Jak podaje portal „Lelum.pl”, Tomasz Stockinger musiał przejść poważną operację. Aktor dowiedział się, że grozi mu zawał serc, dlatego niezbędne jest wprowadzenie zastawki. A wszystko zaczęło się od przypuszczalnie niewinnego zapalenia płuc, dzięki któremu dowiedziano się o innych dolegliwościach mężczyzny.
Aktor diagnozę poznał w lutym tego roku. Trzeba przyznać, że to niezbyt fortunny czas na jakiekolwiek problemy zdrowotne i pobyt w szpitalu, ponieważ ryzyko zakażenia koronawirusem jest olbrzymie, a przez przewlekłą chorobę organizm jest wykończony i nie ma siły na walkę z drobnoustrojami i bakteriami. Pan Tomasz jest pod stałą opieką lekarzy w jednej z placówek medycznych w Konstancinie. Operacja na szczęście przebiegła zgodnie z planem, jednak specjaliści już wcześniej ostrzegali, że rekonwalescencja będzie bardzo długim procesem.
Okazuje się jednak, że Stockinger czuje się dobrze i nawet nie spodziewał się tego, że tak szybko dojdzie do siebie po zabiegu. Pierwszy raz wypowiedział się na temat swojego stanu zdrowia.
„Z każdym dniem czuję się lepiej. Może pojadę prosto do domu. A może wyjadę ze stolicy. Znajdę jakiejś ustronne miejsce, gdzie będzie cisza, spokój, mało ludzi. I tam dalej będę się relaksował. „
Życzymy dużo zdrowia!
Youtube
Youtube
To również może Cię zainteresować: Tomasz Stockinger Przeszedł Trudną Operację Serca. Mimo Wszystko, Aktor Nie Poddaje Się I Szczere Opowiada O Stanie Swojego Zdrowia
BO
