Kościół w Polsce zaskakuje często w jedną lub w drugą stronę. Tym razem w Olsztynie w jednej z parafii szykuje się wyjątkowe spotkanie.
Parafianie nie kryją zdziwienia, jednak ciekawi są rozwoju sytuacji.
Gość w kościele
Już niedługo w jednym z olsztyńskich kościołów szykuje się prawdziwa rewolucja. Jak podaje portal „WP Wiadomości”, jedna z parafianek, po długich rozmowach z księdzem, przedstawi innym wiernym bezdomnego psa. Chodzi o rozpowszechnienie idei adopcji bezdomnych zwierząt, innymi słowy – o akt miłosierdzia.
„Nie uwierzycie! Po tylu miesiącach poszukiwań, trudnych dla mnie rozmów i rozczarowań znalazłam kościół, w którym ksiądz zgodził się na wpuszczenie do środka Psiaka bezdomniaka i przedstawienie go wiernym” – napisała w mediach społecznościowych Monika Dąbrowska, inicjatorka „Biegu na sześć łap”.

Olsztyn wzorem dla innych miast
Organizatorka wydarzenia nie podała jeszcze o jakim kościele mowa. Wiadomo jedynie, że spotkanie odbędzie się 16 lutego o 11:30. Nieujawnianie informacji tak wcześnie jest celowe – inicjatorka obawia się, że duchowny może zmienić zdanie pod wpływem wielu nieprzychylnych temu pomysłowi osób.
„(…) wiem że na zaufanie muszę zapracować. I ten jeden Psiaczek, to dla mnie spełnienie marzeń, bo usłyszy o nim 200 nowych osób, a każda z nich to szansa na dom tymczasowy lub stały! „- dodaje inicjatorka „Biegu na sześć łap”.

Jak do tego wszystkiego doszło?
Organizatorka spotkania opowiedziała jednemu z lokalnych portali, jak udało jej się zorganizować całe wydarzenie. Jak podkreśla, wcale nie było łatwo, ale nie poddała się i szukała, aż… znalazła!
„Były odmowy z tego powodu, że kościół jest za mały by wprowadzać do niego zwierzaki. No i też takie, że do kościoła przychodzą wierni, którzy gdy ksiądz robi coś niekonwencjonalnego, piszą zaniepokojeni i w trosce o księdza listy do biskupa” – mówiła olsztyńska miłośniczka psów.
Ten tekst z pewnością Cię zainteresuje: WIELKI POWRÓT ICH TROJE. NOWA WERSJA STAREGO PRZEBOJU. INTERNAUCI SĄ ZACHWYCENI
Przeczytaj także ten artykuł: MICHAŁ WIŚNIEWSKI UPUBLICZNIŁ ROZMOWY ZE ZNANĄ STACJĄ TELEWIZYJNĄ: PIOSENKARZ NIE MÓGŁ LICZYĆ NA POMOC W WAŻNEJ SPRAWIE
AF