Chyba nikt nie spodziewał się, że w PRL-u w tym samym roku, Tadeusz Woźniak został ojcem i dziadkiem. Wszystko to z uwagi na jego drugie, późne małżeństwo.
Gwiazda estrady
Jego przebój „Zegarmistrz Światła Purpurowy” miała na ustach cała Polska.
Jak podaje portal „Lelum”, w tym samym roku Tadeusz Woźniak został ojciec i dziadkiem.
W każdej z tych ról sprawdza się genialnie.
Źródło: Agencja Koncertowa Luxart
Nowe życie
W nowy związek małżeński Tadeusz Woźniak wszedł z kobietą, która także była już po przejściach.
Oboje mieli już dorosłe dzieci z poprzedniego związku. Para poznała się na deskach Teatru Studyjnego w Łodzi.
Źródło: Gazeta Prawna
Wielka miłość
Chociaż kobieta była bardzo nieśmiała, szybko rozgorzało między nimi głębokie uczucie.
W tym samym roku, kiedy para doczekała się najmłodszego potomka, syn Tadeusza także został ojcem.
Los okazał się dla Woźniaka łaskawy i dał mu dwie cudowne istoty w tym samym czasie.
Tadeusz Woźniak jest wspaniałym ojcem i dziadkiem. Zawsze znajduje czas dla swoich najbliższych.
Sprawdź także: Tort „Crepeville” przepis krok po kroku ze zdjęciami
Oferujemy: Przepis na puszyste gofry robione bez gofrownicy
AF