Trwają prace nad ustawą, która pozwoli 44 tysiącom kobiet odzyskać zaniżone przez państwo świadczenia emerytalne.

Kobiety nie otrzymają jednak pieniędzy w sposób automatyczny. Niezbędne będzie złożenie odpowiedniego wniosku.

Krzywdzące przepisy

Jak podaje portal „Fakt”, sprawa dotyczy kobiet urodzonych w 1953 roku, które zdecydowały się przejść na wcześniejszą emeryturę. W momencie, kiedy uzyskały wiek emerytalny, dokonano zmiany przepisów.

W związku z tym Zakład Ubezpieczeń Społecznych odliczył im od świadczenia kwoty wypłaconych wcześniej emerytur, co spowodowało, że kobiety traciły nawet do kilkuset złotych miesięcznie. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że takie rozwiązanie było niezgodne z ustawą zasadniczą.

Nie wszystkim się udało

Część z kobiet z wymienionego rocznika odzyskała już pieniądze, niestety dla 44 tysięcy kobiet sprawa uległa przedawnieniu. Konieczne jest więc wprowadzenie odpowiednich przepisów prawnych.

Sprawę trzeba doprowadzić do końca” – powiedziała w rozmowie z „Faktem” senatorka Lidia Staroń. Marek Borowski zapewnia, że dołożą wszelkich starań, żeby „nowe prawo jak najszybciej weszło w życie”.

Źródło: https://biznes.radiozet.pl/

Ile można zyskać?

Opracowany przez Senat projekt ustawy przewiduje, że kobiety urodzone w 1953 roku, które przeszły na wcześniejsze emerytury, a ich sprawy uległy przedawnieniu, będą mogły wystąpić z wnioskiem o ponowne przeliczenie świadczenia emerytalnego.

W przypadku, kiedy wyliczona ponownie emerytura okaże się wyższa, wówczas ZUS zobowiązany będzie nie tylko wypłacać wyższą emeryturę, ale także wyrównać poprzednie świadczenia.

Źródło: gospodarka.dziennik.pl

Po przeliczeniu świadczenia emerytalnego, średnio jego wartość jest wyższa o 200 zł miesięcznie. Za okres 6 lat kobiety mogą liczyć na zwrot w kwocie ok. 7,2 tys. złotych.

To też może cię zainteresować: Trzynasta emerytura: wiemy, ile wyniesie świadczenie w przyszłym roku

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Te banknoty mogą być warte nawet kilka milionów. Które numery seryjne są warte więcej

A.W.