Szczere wyznanie młodej kobiety: macierzyństwo to nie bajka. Uśmiech dziecka nie wynagradza wszystkiego”

Wychowywanie dzieci nie jest prostym zadaniem, a ilość obowiązków niejednego rodzica przytłacza. Zmęczenie i frustracja daje o sobie znać zwłaszcza w pierwszych miesiącach i latach życia małego człowieka. Dla Ilony to coś, czego nie jest w stanie udźwignąć.

Jedna z użytkowniczek forum na portalu „Wirtualna Polska” podzieliła się swoimi odczuciami dotyczącymi macierzyństwa. Jak sama przyznaje: „macierzyństwo to nie bajka. Uśmiech dziecka nie wynagradza wszystkiego”.

Nie chce być już matką

Jak podaje portal „Wirtualna Polska”, jedna z użytkowniczek forum przyznała, że rola matki przestała ją cieszyć. Ilona zwróciła uwagę na to, że trudno jest wypełniać wszystkie obowiązki związane z opieką nad dzieckiem oraz domem i znaleźć przy okazji choćby odrobinę czasu dla siebie.

„O wyspaniu, normalnym jedzeniu czy załatwianiu potrzeb fizjologicznych w spokoju można zapomnieć” – napisała w swoim poście. Zwróciła także uwagę na fakt, że od momentu pojawienia się na świecie dziecka pogorszyły się jej relacje z partnerem – ciągle się kłócą i żyją w ciągłym napięciu, którego nie udaje się im złagodzić.

„To straszne, co piszę, ale tak czuję. Nie radzę sobie z tym, że muszę być matką” – dodała.

pixabay

Reakcje internautów

Nie tylko Ilona boryka się z takimi problemami, co potwierdziły komentarze internautów. „Ja mam tak samo jak autorka. Każdy mi mówi jakie to piękne, że mam dziecko, a na 10 minut nikt z dzieckiem nie zostanie. Do popilnowania przez godzinę najmuję obce osoby” – napisała jedna z użytkowniczek forum.

Znalazły się również osoby, które podeszły do opisanego przez Ilonę problemu inaczej. „Nie możesz zmienić rzeczywistości, więc zmień swoje nastawienie, bo to ono jest przyczyną naszych żali i wmawiania sobie nieszczęścia. Macierzyństwo nie jest proste, ale też nie trwa wiecznie” – podsumowała ktoś inny.

pixabay

A wy, co poradzilibyście Ilonie?

To też może cię zainteresować: Emerytka nie mogła uwierzyć własnym oczom patrząc na swoje konto bankow. Emerytka przyznała, że po tej niezwykłej przygodzie zdecydowała się zrobić coś dobrego. To, co jej się przydarzyło zaskakuje

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Niewiarygodna historia 46-letniej kobiety. Pracownicy zakładu pogrzebowego odkryli, że nadal żyje

A.W.