Stanisław z ostatniej edycji „Rolnik szuka żony” ujawnia prawdę o swoim związku i narzeczonej. Co się wydarzyło w życiu prywatnym uczestnika programu

Na jaw wyszły nowe informacje w sprawie jednego z popularniejszych rolników ostatniej edycji.

Decyzje i poczynania Stanisława w popularnym show były jednymi z najbardziej komentowanymi przez internautów.

Mężczyzna był krytykowany za brak zdecydowania oraz małe zainteresowanie okazywane wybranym przez siebie kandydatkom, za co musiał się wielokrotnie później tłumaczyć.

Portal „Super Express” poinformował, że uczestnik ostatniej edycji „Rolnik szuka żony” właśnie ujawnił kilka szczegółów ze swojej przeszłości.

Zawirowania miłosne rolnika

Jak się okazuje, Stanisław Pytlarz kilka lat temu był zaręczony i planował małżeństwo ze swoją wybranką. Do ślubu jednak nie doszło i para się rozstała.

„Tak, byłem zaręczony. Najprościej mówiąc, to nie było to, przestaliśmy się dogadywać. Gdzieś to uciekło” – ujawnił uczestnik show dodając, że już w ogóle nie utrzymują kontaktu.

Stanisław długo jednak nie rozpaczał. Wziął udział w programie „Rolnik szuka żony” i choć tam nie znalazł odpowiedniej dla niego dziewczyny, udało mu się to zaraz po zakończeniu zdjęć do show.

Mężczyzna przyznał, że ma nową partnerkę, którą poznał poprzez wspólnych znajomych i na razie świetnie im się układa.

Uważacie, że im się uda i będą mieli wspólną przyszłość?

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnim czasie: Ulga dla klasy średniej a związek małżeński. Jakie są warunki do spełnienia w tym przypadku by dostać więcej pieniędzy przy wypłacie

Jak informował portal „wiesz.io”: Uwaga na kolejną metodę oszustów. Do ludzi przychodzą wiadomości SMS z fałszywą informacją i linkiem. To może doprowadzić do sporych problemów

Z życia znanych ludzi informowaliśmy o: Czy Maryla Rodowicz chce sprzedać dom przez problemy zdrowotne. Gwiazda szczerze odpowiada. „Jestem skłonna żebrać”

Sprawdź również ten artykuł: „Nasz nowy dom”. Katarzyna Dowbor martwi się o los dziewczynek, które straciły matkę. Producentka programu zdradziła szczegóły tej sprawy