Internet oszalał na punkcie 11-letniej dziewczynki, która wspólnie ze swoim psem uratowała kozią mamę i jej nowonarodzone dziecko. Sposób w jaki to zrobiła zachwyca, tym bardziej ze względu na panujące wówczas warunki.
Hamdü Sena Bilgin mieszka w małej wiosce w Turcji. Pomaga swojej rodzinie w prowadzeniu małej farmy, w której hodują kozy. Wśród jej obowiązków znajduje się między innymi wyprowadzanie stada kóz oraz ich obrona przed zagrożeniami. Zwykle towarzyszy jej przy tym jej wierny pies, Tomi.
Niespodziewany poród
Jak podaje portal „Fabiosa”, pewnego dnia Hamdü ze swojej wiernym psim towarzyszem, opiekowała się kozami pasącymi się na zboczu wzgórza. Byli daleko od domu, kiedy jedna z kóz zaczęła rodzić. Dziewczynka martwiła się, że kozia mama i jej noworodek nie będą w stanie wrócić sami do domu. To wtedy postanowiła im pomóc.
Hamdü przyznała, że poczekała, aż młoda kózka przyjdzie na świat, a następnie odprowadziła całe stado z powrotem do domu. Nie zapomniała również o koziej mamie i jej dziecku, które włożyła do swoich plecakow. Jeden niosła sama, druga niósł pies. Nie było łatwo, bo wszędzie dookoła leżał śnieg.
Choć nie było łatwo, dziewczynka przyznała, że uratowanie kozy i jej maleństwa było warte całego trudu. Pod koniec drogi powrotnej do domu, do Hamdü dołączył jej brat, który uwiecznił na zdjęciu tę niecodzienną sytuację. Internauci byli zachwyceni postawą Hamdü, która stawiło czoło zimie i uratowała kozę i jej maleństwo.
Co sądzicie o zachowaniu 11-latki? Jesteście pod wrażeniem jej niezwykłego wyczynu?
To też może cię zainteresować: Ojciec odwiedza „nowy” dom swego syna. Jest nim zachwycony i nawet nie spodziewa się, jaką niespodziankę przygotował dla niego syn. Jego reakcja porusza [wideo]
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Zaskakujące prognozy pogody. Meteorolodzy przewidują tej wiosny zimę. Kiedy i w jakich województwach
A.W.