Jak podaje portal „Super Express”, Donald Tusk, choć od dłuższego czasu utożsamiany jest przede wszystkim z polityką europejską, nadal chętnie zabiera głos w ważnych sprawach rozgrywających się w naszym kraju. Ostatni wpis byłego premier Polski odbił się w sieci szerokim echem. Na Twitterze Donald Tusk napisał o „umieraniu demokracji”, a jego słowa spotkały się z ogromną falą krytyki. O co chodzi?
Donald Tusk zabiera głos na Twitterze
Donald Tusk nie boi się otwarcie mówić, co myśli na temat sytuacji w naszym kraju i oceniać kolejnych poczynań polskiego rządu. Jego ostatni wpis odnosił się najprawdopodobniej do planów obozu władzy, dotyczących wprowadzenia podatku z tytułu reklam, który uderzyłby w praktycznie wszystkie media, poza telewizją publiczną.
Ostatni wpis Donalda Tuska na Twitterze był niezwykle przejmujący. „Niektórzy wciąż „obiektywnie” komentują umieranie demokracji, zamiast stanąć po jej stronie” – napisał były premier. Na odpowiedź ze strony przeciwników Donalda Tuska nie trzeba było długo czekać. Na szefa EPP wylała się fala hejtu. Podnoszono zarzuty, że „troluje na Twitterze”, jest „zdrajcą” i powinien rzucić ciepłą posadzke w Unii Europejskiej i sam zaczął stawać w obronie demokracji. Oczywiście nie brakło również komentarzy przychylnych dla Donalda Tuska i potwierdzających jego diagnozę.
Niektórzy wciąż „obiektywnie” komentują umieranie demokracji, zamiast stanąć po jej stronie.
— Donald Tusk (@donaldtusk) February 10, 2021
Głos Donalda Tuska wybrzmiał zapewne w odniesieniu do akcji protestacyjnej „Media bez wyboru”, która odbyła się w środę 10 lutego. To wówczas część mediów prywatnych zdecydowało się przestać nadawać i publikować artykuły. Protest odbywa się w związku z projektem ustawy nakładającej daninę z tytułu opłat za reklamy konwencjonalne i te internetowe.
W liście adresowanym do władz Polski, przedstawiciele mediów wskazali, że wprowadzona opłata pogłębi już występujące nierówności pomiędzy telewizją publiczną, a pozostałymi mediami. Ta pierwsza otrzymuje wsparcie z budżetu państwa w wysokości 2 mld zł rocznie, te drugie musiałyby dopłacać.
Media bez wyboru/ Facebook
A co wy sądzicie o wpisie Donalda Tuska?
To też może cię zainteresować: Wiadomo już, co robiła Agata Kornhauser-Duda przez ostatnie miesiące. Jej mąż, prezydent Andrzej Duda, wszystko ujawnił
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Sylwester Wilk ma u swojego boku prawdziwą bohaterkę. Ukochana sportowca zrezygnowała dla niego z pracy. O co chodzi
O tym się mówi: Smutne wieści ze świata muzyki. Odszedł wybitny muzyk i kompozytor. Jego utworów słuchała cała Polska