Michał Kasprzak odszedł niespodziewanie 30 października 2020 roku w wieku 35 lat. Co wykazało śledztwo?
Aktor próbował swoich sił głównie w serialach. Wystąpił miedzy innymi w „Klanie”, „Barwach szczęścia”, „M jak Miłość” czy „Ojcu Mateuszu”. Wkrótce będzie można go także zobaczyć w „Dziewczynach z Dubaju”.
Największą popularnością cieszył się jednak dzięki filmom dla dorosłych przyjmując przydomek „Toxic F*cker”.
Wiele osób było zaskoczonych jego odejściem podejrzewając udział osób trzecich lub obecność substancji zakazanych, a nawet zakażenie koronawirusem.
„Przyczyny śmierci Michała są badane przez odpowiednie instytucje. Wszyscy jesteśmy głęboko wstrząśnięci śmiercią naszego przyjaciela” – ujawnili w listopadzie współpracownicy aktora.
Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Południe.
Co ustalono podczas śledztwa?
Zebrany materiał dowodowy nie pozwolił na jednoznaczne ustalenie przyczyny śmierci Michała Kasprzaka. Wykluczono jednak zaangażowanie innych osób.
Z tego powodu prokuratura zdecydowała się na umorzenie śledztwa.
„Analiza zebranego materiału dowodowego w tym opinia z sekcji zwłok, nie dała podstaw do przyjęcia, że do zgonu Michała Kasprzaka przyczyniły się osoby trzecie” – poinformowano w uzasadnieniu decyzji.
Służby nie ujawniły oficjalnej przyczyny zgonu aktora.
To też może cię zainteresować: Mocne słowa Pauliny Młynarskiej o głośnym wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Co powiedziała dziennikarka
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Czy to przełom w medycynie i leczeniu koronawirusa? Naukowcy ogłosili dobrą wiadomość. Wyniki najnowszych badań nad lekiem są obiecujące
O tym się mówi: Zagraniczne media donoszą, że księżna Kate marząc o kolejnej córeczce poszła z Williamem na pewien kompromis. O co chodzi
Portal „Wiesz” pisał także o: Dzisiaj wielkie święto. Zaczyna się właśnie rok Bawoła. Co nas czeka w przyszłości według chińskiego horoskopu