Rząd dopłaci nam do rachunków za gaz i prąd. Co trzeba zrobić by dostać taką rekompensatę

Opracowywany jest obecnie projekt wsparcia dla tych, którzy najbardziej odczują wzrost cen za energie elektryczną.

W ostatnim czasie wiele mówi się o znacznych podwyżkach prądu i gazu, a wraz z nimi innych produktów i usług.

„Portal „superbiz.se.pl” poinformował, że rząd pracuje nad rozwiązaniami w tej sprawie, które mają zrekompensować wzrost opłat.

Dopłaty do rachunków

Ceny już wzrosły, a ma być jeszcze gorzej. W związku z tą sytuacją planuje się obecnie wsparcie dla osób, które najbardziej zostaną dotknięte podwyżkami.

Na ten cel ma pójść z budżetu nawet 5 miliardów złotych. Na razie dotyczy to tylko energii elektrycznej, ale już rozważane jest dodanie do projektu odbiorców gazu.

Pieniądze/ YouTube @Telewizja Gorzów

Kto dostanie rekompensatę

Pieniądze w ramach wsparcia otrzymają tylko ci najbardziej potrzebujący. Przyznanie dopłaty będzie analizowane pod względem kilku czynników.

„Obejmie beneficjentów, którzy powinni zostać ochronieni biorąc pod uwagę ich dochody, liczbę domowników a także stan i oddziaływanie budynków, w których mieszkają” – zapowiedział minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka.

Ustawa jest już na końcowym etapie prac i niedługo powinna trafić do konsultacji. Myślicie, że to pomoże przy obecnych podwyżkach cen za prąd i gaz?

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnim czasie: Mocne słowa ministra Niedzielskiego o obecnej sytuacji i planowanych restrykcjach. Czy pandemia koronawirusa kiedykolwiek się skończy

Jak informował portal „wiesz.io”: Urząd Komunikacji Elektronicznej oraz Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przekazują ważne informacje. Czy to już koniec darmowej telewizji

Z życia znanych ludzi informowaliśmy o: Poważne oskarżenie pod adresem księcia Williama. Przyszły król ma ukrywać swoje nieślubne dziecko z byłą przyjaciółką żony. Co na to Kate Middleton

Sprawdź również ten artykuł: Wierni jednej z parafii otrzymali karteczki od proboszcza i od razu poszli na skargę. Internauci krytykują, ą Kuria tłumaczy pomysł duchownego