Prawie wszyscy Polacy odczuwają skutki podwyżek cen żywności. Niepokojący sondaż. Może być jeszcze gorzej

Ceny towarów i usług niezbędnych do życia gwałtownie wzrosły. Odczuwają to zarówno osoby w wieku produkcyjnym, jak i emerytowani seniorzy. Przeprowadzony przez „Super Express” sondaż najbardziej jednak pochylił się nad tymi drugimi. To właśnie osoby po sześćdziesiątym roku życia wzięły udział w badaniu, które pokazało ewidentny spadek komfortu życia w Polsce. Aż pięćdziesiąt cztery procent Polaków bardzo mocno odczuwa podwyżkę cen żywności. Wynik analizy nie jest optymistyczny.

„Wolałabym, żeby nie było trzynastej emerytury, a ktoś w zamian zapanował i przystopował te podwyżki”To słowa 74-letniej emerytki z Siedlec. Kobieta uważa, że jesteśmy świadkami codziennego wzrostu cen żywności. Z chęcią oddałaby wypłacane ze Skarbu Państwa dodatkowe jednomiesięczne świadczenie tylko po to, by powstrzymać tendencję wzrostową podwyżek, która w ostatecznych obliczeniach znacznie przekracza budżet wielu Polaków – nawet tych, których portfele zostały zasilone przez program 500+ czy tzw. trzynastkę.

„Idę do sklepu i zastanawiam się, co zdrożało od wczoraj. Na przykład masło zdrożało o pięćdziesiąt procent. Wędliny i mięso również poszły bardzo w górę. Wzrost cen szczególnie artykułów żywnościowych trafia w nasze biedne emeryckie kieszenie. Żyje się coraz gorzej, bo więcej wydajemy na utrzymanie” – wyznaje seniorka.

Kiepską sytuację gospodarczą naszego kraju, a tym samym wszystkich rodaków, komentują również ekonomiści. Jeden ze specjalistów – Marek Zuber – stwierdził, że ciężko powstrzymać mechanizm rynkowy, którego źródła można doszukiwać się również w nieurodzajnych czasach i mało obfitych plonach:

„Przez ubiegłoroczne susze, plony były wyjątkowo słabe i miernej jakości. Płacimy za to teraz w sklepach i na bazarach. Kiedy mamy wzrost cen wieprzowiny, to w naturalny sposób mamy ograniczenie jej spożycia. Ludzie przerzucają się na inne rodzaje mięs, więc ich ceny też rosną, bo rośnie popyt. To się nazywa mechanizm rynkowy: rośnie popyt, rośnie cena.”

W przeprowadzony przez Super Express sondażu udział wzięli seniorzy powyżej 60. roku życia. Z badań wynika, że aż 90 procent Polaków zauważyło znaczny wzrost cen żywności. Wysoki koszt produktów i usług stał się uciążliwy i mocno wpłynął na obniżenie komfortu życia ponad połowy ankietowanych. Zaledwie jeden procent seniorów uważa, że prawie w ogóle nie odczuli kryzysowej sytuacji gospodarczej naszego kraju.

Źródło: se.pl