Mogłoby się wydawać, że zarobki duchownych w Polsce już nikogo nie zdziwią. Okazuje się jednak, że nadal mogą zaskakiwać, a z pewnością zaskoczyły one urzędników, a dokładniej – pracowników skarbówki, którzy po kilkudziesięciu latach pracy zarabiają mniej niż kapelani.
Jak podaje „Super Express”, Krzysztof Śmiszek, poseł Lewicy odkrył bulwersującą prawdę, gdy uzyskał odpowiedź Ministerstwa Finansów na swoją interpelację. Polityk uzyskał informację, ile zarabiają duchowni zatrudnieni w Krajowej Administracji Skarbowej, czyli potocznie nazywanych skarbówkach. Suma może zwalić z nóg.
Okazuje się, że każdy kapelan oddziału otrzymuje wynagrodzenie rzędu sześciu tysięcy złotych! Dostaje więcej pieniędzy niż pracujący od kilkudziesięciu lat urzędnik.
Źródło: Youtube
Na forach internetowych pracowników skarbówek zawrzało. Wielu urzędników stwierdziło, że przez cały okres pracy nigdy nie widziało jakiejkolwiek aktywności i pracy kapelana, który otrzymuje tak wysokie wynagrodzenie. Za co więc dostaje tak wysokie kwoty? Za organizację wydarzeń patriotyczno-religijnych i rekolekcji dla pracowników online. Nie dziwi więc fakt, że urzędnicy nie widzą na co dzień trudów pracy duchownego.
Ja po 34 latach mam mniej niż ten batman…
Kilka lat typa nie widziałem na oddziale. Fajnie brać taką kasę za nic – piszą wściekli internauci.
Urzędnicy wymieniają się wieloma niepochlebnymi spostrzeżeniami na temat tej sprawy i zgodnie uważają, że wynagrodzenie kapelanów jest niesprawiedliwie wysokie.
Źródło: Youtube
To również może Cię zainteresować: Tegoroczna Kolęda Była Dla Mieszkańców Tej Miejscowości Niemiłym Zaskoczeniem. Co Wymyślił
Zobacz także: Marcin Miller Był Gościem W Programie Elżbiety Jaworowicz. Wokalista Nie Mógł Powstrzymać Łez
