Szkoły zamknięte, gdy epidemia była w początkowy stadium otwierane, gdy lawinowo rośnie liczba nowych przypadków. Wiele osób boi się rozrostu epidemii do granic, których nie da się kontrolować przez powrót dzieci do szkół. Co na to specjaliści?
Niestety, koniec lata przyniósł zaskakujący zwrot w sprawie pandemii w Polsce. Lawinowo codziennie rośnie liczba przypadków. w zeszłym tygodniu byliśmy świadkami prawdziwego rekordu, gdy liczba przypadków oficjalnie przekroczyła 900 osób w trakcie dwóch dni. W takiej sytuacji rodzice, sami uczniowie, grono pedagogiczne i dyrektorzy szkół mają poważne wątpliwości co do tego, czy zasadne jest wprowadzanie stacjonarnej edukacji w szkołach już od 1 września, gdy zdaniem wielu osób może dojść do niebezpiecznego wzrostu zakażeń.
Przez powrót dzieci i młodzież do budynków szkolnych, w których będą przebywać ze sobą po kilka godzin, nie zawsze przestrzegając obostrzeń sanitarnych może łatwo dojść do tworzenia się nowych ognisk koronawirusa.
Dodatkowo dochodzi kwestia komunikacji miejskiej, którą będą się przemieszczać młodzi ludzie.
Dodatkowo, wiele osób bulwersuje fakt, że wiosną szkoły były zamykane, gdy dzienna liczba przypadków była 2-3 razy mniejsza niż obecne raporty Ministerstwa Zdrowia. Dziś chce się otwierać szkoły, gdy liczba zakażeń dochodzi średnio do 700-800 osób z koronawirusem na dobę.
Co z tym zrobić? Eksperci z zakresu epidemiologii nie mają wątpliwości, że polskie władze powinny nas szczególnie przygotować na trudny czas powrotu dzieci do szkół.
– Powinny już wcześniej wysłać do szkół i rodziców jasne komunikaty o tym, jak placówki oświatowe będą działać w czasie pandemii. Co więcej, całą sytuacją powinien zarządzać ekspert – i to nie urzędnik, ale autorytet. Powinien w zrozumiały sposób wyjaśniać społeczeństwu, co nas czeka i dlaczego – dr hab. mówi Andrzej Trybusz dla „Faktu”.
Powrót uczniów do szkół równa się kłopotom i wzrostu epidemii? Specjaliści mają wątpliwości
Zdaniem epidemiologa nie musi się tak stać, ale wiele zależy od dyscypliny samych uczniów i tego, czy będą przestrzegać zaleceń sanitarnych i MEN, a także tego, jak będzie wyglądać organizacja lekcji przez samorządy i dyrektorów.
Jak na Twitterze widać, że możliwy jest niekorzystny rozwój sytuacji. W Niemczech powrót dzieci do szkół już nastąpił. Niestety, nie ma dobrych wiadomości – tylko w Berlinie zgłoszono w szkołach 41 przypadków koronawirusa.
Jak informował portal „Wiesz”: W JAKI SPOSÓB PRAWIDŁOWO CZYŚCIĆ KUBKI PO KAWIE I HERBACIE? TA CZYNNOŚĆ POTRAFI SPĘDZIĆ SEN Z POWIEK, JAK SPRAWIĆ, BY NACZYNIA LŚNIŁY CZYSTOŚCIĄ
Przypomnij sobie: PREMIER MATEUSZ MORAWIECKI POWOŁAŁ NOWEGO MINISTRA ZDROWIA, ZASKAKUJĄCY WYBÓR. ZNANE JEST RÓWNIEŻ NAZWISKA NASTĘPCY NA STANOWISKU SZEFA POLSKIEJ DYPLOMACJI
