Choć mamy styczeń, grzybiarze wciąż mają okazję napełnić swoje koszyki kurkami, a przy odrobinie szczęścia także borowikami. O zaskakująco długim sezonie donoszą grzybiarze ze Śląska i Pomorza.
Wielbiciele wypraw do lasu po grzyby wciąż jeszcze nie odłożyli swoich koszy do szaf. Ekstremalnie ciepła zima spowodowała, że w czasie spaceru po lesie można się nadal natknąć na całkiem dużą ilość grzybów.
Długi sezon
Jak podaje portal „Wirtualna Polska”, jedna z mieszkanek Chojnic na Pomorzu zebrała około 30 świeżych kurek. Zdjęciem z tego owocnego zbioru pochwalił się na Twitterze dziennikarz „Czasu Chojnic” – Michał Sagron.
Pod postem zaroiło się od komentarzy, potwierdzających, że w lasach można jeszcze zbierać kurki. Potwierdzili to grzybiarze ze Śląska i okolic Zgorzelca na Dolnym Śląsku. Jeden z internautów natknął się na kurki w ostatnią niedzielę 12 stycznia podczas spaceru w pobliżu wsi Węgliniec.
Jeszcze więcej zaskakujących relacji
Grzybiarze z Podkarpacia donoszą, że w tamtejszych lasach w dalszym ciągu można natknąć się na borowiki. O znalezieniu pojedynczych owocników informowali wyraźnie zaskoczeni leśnicy z Kolbuszowej.
Nie są to jedyne doniesienia. Portal „NaGrzyby.pl” zorganizował konkurs na zdjęcie przedstawiające ostatniego borowika z 2019 roku. Jedno z ostatnich trafiło na portal dokładnie 31 grudnia 2019 roku.
Ekstremalna pogoda
Eksperci wskazują, że nie grzyby, na które grzybiarze trafiają tej zimy, nie wyrosły w ostatnich dniach. „To owocniki , które niczym w lodówce przetrwały kilka tygodni w schłodzonej ściółce. Gdyby występowały silne mrozy, te grzyby przemarzłyby i zwiotczały” – mówi Wiesław Kamiński, szef portalu „NaGrzyby.pl”.
Występowaniu grzybów sprzyjają wysokie jak na styczeń temperatury. W wielu częściach kraju nadal nie wystąpiły silniejsze przymrozki, a w ciągu dnia temperatura wzrasta do 10, a miejscami nawet kilkunastu stopni Celsjusza.
Zaskakujące, jak na zimę warunki naukowcy przypisują ociepleniu klimatu. Przewidują także, że grzybiarze muszą liczyć się ze zmianą dat sezonu grzybobrania – będzie się on zaczynał później w związku z letnimi suszami, łagodne zimy mogą go przeciągać do grudnia, a nawet do stycznia, jak teraz.
Zimowe grzyby
Zimą można w lasach spotkać wiele wartościowych gatunków grzybów, którym niestraszne są przymrozki. Oferują one zbierającym je osobą możliwość urozmaicenia smaku przygotowywanych posiłków.
Warto z nich korzystać, gdyż wbrew obiegowej opinii grzyby są bogatym źródłem białka, prowitaminy D, witaminy PP oraz białka. Do zimowych gatunków należą: boczniak ostrogowaty, płomiennica zimowa, czy choćby uszak bzowy.
To też może cię zainteresować: 17-letni uczeń pomógł odkryć nową planetę. Specjalisci NASA zdziwieni
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Rekordowe emerytury: najwyższe sięgają kilkudziesięciu tysięcy, najniższe kilku groszy. Niektórzy pracują aż do osiemdziesiątki, inni przepracowali ledwie kilka dni
A.W.