URE zatwierdził swoją decyzję. To już oficjalne, że 2020 roku klienci Tauronu będą musieli zapłacić więcej za prąd. O ile wzrosną opłaty i jakie będą ich skutki?
Portal „money.pl” informuje, że podwyżki cen prądu czekają ponad 5,5 miliona klientów Tauronu, który obsługuje południową i zachodnią Polskę.
Więcej za prąd
We wtorek URE oficjalnie zatwierdził nową taryfę na dystrybucję i sprzedaż energii w 2020 roku dla klientów Tauronu, który swoim zasięgiem obejmuje znaczną część Polski. Ponad 5,5 mln Polaków zapłaci około siedem złotych miesięcznie więcej.
Klienci pozostałych spółek na decyzje jeszcze trochę poczekają, jednak wiadomo już, że w przyszłym roku podwyżki czekają wszystkich.
fot. businessinsider.com.pl
Inne firmy muszą wyjaśnić jeszcze kwestie, które wzbudziły wątpliwości i poczekać na decyzję Urzędu Regulacji Energetyki.
Negatywne skutki
Wyższe ceny za prąd zapowiadają również wzrost kosztów produkcji, a co za tym idzie również cen w sklepach.
Tak istotnych podwyżek producenci nie mogą po prostu nie uwzględniać w cenach produktów, tym bardziej że nie będzie już rekompensat – mówi Daria Kulczycka.
Taką zależność potwierdzają także inni eksperci. Wymienia się, że wśród towarów, za które zapłacimy więcej będzie jedzenie.
Jest to spowodowane tym, że produkcja, a także transport i przechowywanie żywności jest bardzo energochłonny, zatem to właśnie w tą branżę najbardziej uderzą podwyżki opłat za prąd.
Już w tym roku można było zauważyć, że w pierwszym półroczu 2019 roku ceny w sklepach za jedzenie i napoje bezalkoholowe wzrosły o prawie 6% względem roku poprzedniego.
O tym jak będzie to będzie wyglądać w 2020 roku przekonamy się już wkrótce.
fot. sadeczanin.info
Co myślicie o tych podwyżkach?
Jeśli chcesz wiedzieć więcej o wydarzenia w kraju, zobacz: Grudniowe świadczenie 500 plus: Brakuje środków na wypłaty. Czy pieniądze będą przed świętami?
Sprawdź także, o czym pisaliśmy w ostatnim czasie: Nowa taryfa cen na gaz już zatwierdzona. Wiemy, ile zapłacimy za gaz i czego możemy się spodziewać
KR