Paweł Tanajno zatrzymany przez policję w centrum Warszawy. Co się stało?

Protest przedsiębiorców rozpoczął się w centrum Warszawy dziś o godzinie 14:00. Kandydat na urząd prezydenta Polski, Paweł Tanajno rozpoczął protest mową o nadchodzącym końcu rządów Prawa i Sprawiedliwości. Nawoływał do domagania się wolności w kraju.

Jak podaje „money.pl”, kandydat na prezydenta Paweł Tanajno rozpoczął dziś kolejny już w tym miesiącu protest przedsiębiorców gorącym nawoływaniem do sprzeciwu działaniom rządu. Jako jeden z organizatorów strajku trafił w ręce policji pod zarzutem naruszenia nietykalności policji, ale na tym nie koniec…

Paweł Tanajno zatrzymany przez policję

Choć protestujących zebrała się niewielu, bo jak podają niezależne media, mogło być ich stu, policja wciąż ostrzegała, że zgromadzenie jest nielegalne, gdyż nie doszło do jego rejestracji. Do obrazka zgromadzonych ludzi doszła sącząca się gdzieś z głośników piosenka Kazika „Twój ból jest lepszy niż mój”, o której zrobiło się głośno.

Paweł Tanajno nawoływał do zgromadzonych:

Nadchodzi zmierzch reżimu kaczora. Ten bój nie odbędzie się na ulicach. Nie będzie tu czołgów. Ten bój o wolną Polskę odbędzie się w naszych sercach. Wiemy, że państwo PiS zbankrutowało. Tracimy pracę, firmy. Pomoc jest pozorna. Mamy szansę walczyć o coś więcej. Domagajmy się wolności, ochrony własności. Nie możemy być ciągle na kolanach przed politykami.

Policja, której czujność była wzmożona po ostatnim proteście przedsiębiorców nie była dłużna i nawoływała do zgromadzonych w centrum Warszawy pikietujących, aby przestrzegali obostrzeń mówiących o zachowaniu dystansu, oraz noszeniu maseczek. Zgromadzeni z początku faktycznie przestrzegali zasady bezpieczeństwa, lecz potem przestali.

Gdy przedsiębiorcy ruszyli stronę Pałacu Prezydenckiego, policja starała się zatrzymać tłum, legitymując uczestników protestu. Paweł Tanajno wciąż wygłaszał mowę przez megafon.

Zgromadzenie mamy legalne, a w świetle rozporządzeń sanitarnych będziemy również działać zgodnie z prawem. Policja kłamie. Łamie prawo.

YT

W końcu funkcjonariusze otoczyli kandydata na prezydenta, który według policyjnego komunikatu naruszył nietykalność cielesną policjanta, wyprowadzili go z tłumu, umieścili w samochodzie i stamtąd wywieźli. Oficjalny policyjny komunikat brzmiał:

Nie będzie przyzwolenia na atakowanie policjantów. Jeżeli ktoś wyciąga rękę na funkcjonariusza, zmusza nas do zdecydowanej reakcji. Potwierdzamy, że w związku z naruszeniem nietykalności cielesnej policjanta zatrzymany został Paweł Tanajno.

Na twitterowym koncie warszawskiej policji czytamy:

Niestety konieczne jest działanie policjantów w pododdziałach zwartych. Osoby naruszające prawo zostaną wylegitymowane. Kierowane będą m.in. wnioski o ukaranie do sądu. Przypominamy, że w pododdziałach zwartych policjanci nie muszą nosić imienników.

To również może Cię zainteresować: Szerszenie Giganty Już W Europie. Są Bardzo Niebezpieczne Dla Ludzi. Czym Grozi Spotkanie Z Nimi

Zobacz także: Nadchodzi Plaga Kleszczy. Jak Skutecznie Się Przed Nimi Bronić I Rośliny, Które Je Odstraszają

A.B.