Aktor trafił do szpitala, następnego dnia odszedł. Ta smutna informacja trafiła do jego wielbicieli za pośrednictwem mediów społecznościowych. Świat filmu poniósł kolejną niepowetowaną stratę.
Śmierć aktora pogrążyła w smutku nie tylko jego żonę i dwóch synów, ale także fanów na całym świecie. Świat kina stracił kolejnego znakomitego artystę.
Zmarł zbyt wcześnie
Jak podaje portal „Pikio”, 53-letni aktor Irrfan Khan trafił do szpitala w Bombaju 28 kwietnia z powodu infekcji nerek. Dzień później aktor już nie żył. Informację o jego odejściu przekazał reżyser Shoojit Sircar.
W 2018 roku aktor dowiedział się, że w jego ciele rozwinął się bardzo rzadki guz neuroendokrynny. Aktor poddał się leczeniu i przez cały czas powtarzał, że stara się myśleć pozytywnie.
„To, czy będziesz w stanie zrobić z tych cytryn lemoniadę, zależy wyłącznie od ciebie” – mówił aktor, w jednym z wywiadów, kiedy zapytano go o jego chorobę.
Instagram/Irrfan Khan
Dorobek filmowy
Aktor wystąpił w kilku filmach, które odniosły na całym świecie spory sukces. Irffan Khan wystąpił w „Slumdogu. Milionerze z ulicy”, „Życiu Pi”, czy filmie „Jurassic World”. W „Życiu Pi” wcielił się w dorosłego głównego bohatera, Pi Patela. Film zdobył aż 11 nominacji do Oscarów i zgarnął 4 z nich: za reżyserię, muzykę oryginalną, efekty specjalne i zdjęcia.
To wtedy kariera Irffana Khana jeszcze bardziej przyspieszyła i aktor był rozchwytywany przez najlepszych reżyserów. Wśród fanów dorobił się przydomku „Wielki Khan”. Charakteryzował się niezwykłą skromnością, nie gonił ani za sławą, ani za pieniędzmi. Swoją popularność chciał wykorzystać do zrobienia czegoś dobrego – obalenia stereotypów.
deadline.com
Mieliście okazję zobaczyć Irffana Khana w którejś z ról?
To też może cię zainteresować: Anna Przybylska nie zdążyła spełnić swojego największego marzenia. Znamy niezrealizowany cel aktorki
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Krzysztof Cugowski zdradził, jak wyglądało jego ostatnie spotkanie z Romualdem Lipko. „Okrężną drogą dotarła do mnie informacja, że Romek chce się ze mną spotkać, więc pojechałem”
A.W.