Zmarła Iwona Petry, która występowała w czasach II wojny światowej. Co się z nią stało?
Przekazano właśnie informację o śmierci Iwony Marii Petry, która zasłynęła przed laty w Polsce jako dziecięca aktorka. Jej kariera została niestety przerwana przez wojnę i trudności z nią związane.
Gwiazda mieszkała we Francji i zmarła właśnie tam, w Manosque znajdującym się w regionie Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże.
Zabrana szansa
Iwona de Petry urodziła się w polsko-francuskiej rodzinie. Miała marzenia związane z aktorstwem. Dzięki siostrze w 1939 roku została zaangażowana do filmu „Przez łzy do szczęścia” w reżyserii Jana Fethke (premiera w 1943).
W latach 1940-41 grała także w teatrzykach, a dzięki jej talentowi wokalnemu, tanecznemu i aktorskiemu została obwołana polską Shirley Temple.
Działania wojenne nie sprzyjały kulturze. Iwona de Petry została rozdzielona z rodziną i trafiła najpierw do Czechosłowacji, a potem do Francji gdzie ponownie udało jej się nawiązać kontakt z rodziną. Jej dalsze losy są niestety nieznane.
„Iwona Maria Petry z nieznanych bliżej powodów zdecydowała się pozostać we Francji, gdzie spędziła resztę życia. Jej powojenne losy przez wiele lat pozostawały nieznane, więc nie zdążyła podzielić się z dziennikarzami wspomnieniami ze swojej przedwojennej filmowej i teatralnej kariery”- poinformował Marek Teler.
Dawna gwiazda zmarła w wieku 92 lat.
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnim czasie: Co planuje Władimir Putin na zbliżający się Dzień Zwycięstwa. Zagraniczni eksperci komentują co może zdarzyć się podczas wielkiej defilady w Moskwie
Jak informował portal „wiesz.io”: Międzynarodowy skandal. Siergiej Ławrow był gościem włoskiej telewizji. Rosyjski minister dostał okazję do szerzenia swojej propagandy. Co powiedział
Ze świata znanych ludzi informowaliśmy o: Aleksandra Kwaśniewska wspomina mieszkanie w Pałacu Prezydenckim. Może pochwalić się nietypowymi wspomnieniami związanymi z kuchnią
Sprawdź również ten artykuł: Para prezydencka pokazała się w wiosennej scenerii. Agata Duda została specjalnie uhonorowana. Pierwsza dama wróciła wspomnieniami do ważnego momentu