Niezwykłe stworzenia budzą niepokój. Można je spotkać w Polsce. Czy są groźne

Zwykle mieszkają w wilgotnych obszarach na zewnątrz, ale mogą migrować do wewnątrz, jeśli ich siedlisko na zewnątrz staje się zbyt gorące i suche. Wewnątrz mogą chować się pod meblami lub pudełkami z przechowywanymi przedmiotami.

Pospolite gatunki północnoamerykańskie mają brązowawy kolor. Długie i smukłe, wyglądają jak robaki z nogami. Są podzielone na segmenty, z dwiema parami nóg na segment.

Nad czym tak intensywnie pracowali naukowcy?

Kiedy przychodzą do domu, krocionogi zbierają się na gankach i patio. Wspinają się na fundament domu i często znajdują wejścia takie jak:

  • Drzwi i okna piwniczne
  • Otwory
  • Drzwi z brakiem uszczelnienia pogodowego
  • Bramy garażowe

Krocionogi nie gryzą ani nie żądlą, nie niszczą przechowywanej żywności, konstrukcji ani mebli. Istnieją jednak gatunki krocionogów, które wydzielają płyn obronny, który podrażnia skórę ludzi, którzy mają z nimi kontakt lub w inny sposób wchodzą w kontakt z tymi toksycznymi gatunkami krocionogów.

źródło: YouTube

Ponieważ szkodniki są najbardziej aktywne w nocy, ich wygląd może odstraszyć właścicieli domów przenoszących pudełka lub inne przedmioty. Krocionogi również poruszają się w dużych ilościach, więc mogą stać się poważną uciążliwością i wywołać przerażenie niczego nie podejrzewających ludzi lub zwierzęta domowe. Ale ponieważ krocionogi żywią się i rozkładają w ten sposób materię organiczną, są one w rzeczywistości bardzo korzystne dla środowiska.

W Japonii nie jest tak łatwo z krocionogami

Nowe badania teoretyzują, że krocionogi żyją w około ośmioletnim cyklu, w którym nowy potomek wędruje do nowego siedliska, aby jeść, składać jaja i umierać.

Osiem lat później nowy lęg będzie ponownie podróżował w poszukiwaniu pożywienia – i tak się składa, że ​​mija tory kolejowe. To paraliżuje ruch pociągów w Japonii, bo w przypadku zagrożenia lub zabicia krocionogi emitują chemiczny cyjanek, który jest znany ze śmiertelnych skutków dla ludzi w stężonych ilościach.

Co o tym sądzicie? Widzieliście krocionogi w Polsce?