Niespotykane stworzenie w polskich górach uchwycone na zdjęciach. Turyści zaniepokojeni, co to może być

Turyści w Tatrach zaobserwowali niedawno dziwaczne zjawisko, które zbiło ich z pantałyku i nie wiedzą, czy nie jest to coś groźnego. Trzeba przyznać, że widok jest niepokojący. Co to może być? Tatrzański Park Narodowy zabrał głos w sprawie!

Czasem w wędrownym szlaku, czy to w górach, lesie czy nad morzem możemy spotkać rośliny czy zwierzęta, które widzimy na własne oczy po raz pierwszy w życiu, wiedząc z czym mamy do czynienia. Jednak czasem zdarza się tak, że wyłaniający się przed nami obraz jest jednocześnie fascynujący i przerażający, bo nie będąc specjalistami od flory i fauny zwyczajnie nie wiemy, co widzimy i czy może nam to w jakikolwiek sposób zagrażać.

Tak było ostatnio w Tatrach, gdy turystów poruszających się pod terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego kompletnie zaskoczyła dziwnie poruszająca się po kamieniach masa… „nie wiadomo czego”! Jedno uciekali w popłochu, inni zaczęli się zastanawiać nad tym, co to może być i czy bliskie spotkanie może być groźne.

Władze TPN rozwiewają wątpliwości – nie ma się czego bać, a to, co pojawiło się na szlakach górskich to tzw. pleń. Czym jest to stworzenie?

Dziwaczne „stworzenie”, które wystraszyło turystów w Tatrach. Co to jest pleń?

Jak wyjaśnia serwis Interia.pl w oparciu o informacje podane przez Tatrzański Park Narodowy, pleń to nic strasznego i nie zagraża osobom, które na niego napotkają. Choć stwór wygląda niczym bohater horroru to nie ma się czego bać.

– Pewnie zastanawiacie się, co to za dziwne stworzenie? To pleń – pełzająca wspólnie grupa larw muchówek gatunku ziemiórka pleniówka. Zawsze fascynuje ludzi swoim widokiem” – możemy przeczytać we wpisie na Facebooku Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Co ciekawe, pleń można zaobserwować niezwykle rzadko – od 1950 roku pojawiło się tylko 90 przypadków. W ubiegłym roku zobaczyli go pierwszy raz od dawna leśnicy z Cisnej na terenie Bieszczad.