Niesamowite słowa księdza podczas mszy za duszę Dariusza Gnatowskiego. Duchowny odniósł się do postaci Arnolda Boczka z serialu „Świat według Kiepskich”, zaskoczył wiernych

Żałobnicy, którzy zgromadzili się na mszy pogrzebowej Dariusza Gnatowskiego byli porażeni słowami prowadzącego ceremonię księdza. Pozwolił sobie na użycie mocnego sformułowania.

Śmierć Dariusza Gnatowskiego, najlepiej znanego milionom Polaków z roli Arnolda Boczka w serialu Polsatu „Świat według Kiepskich” wstrząsnęła niemal całą Polską. Aktor 20 października trafił do krakowskiego szpitala im. Dietla z objawami ostrej niewydolności oddechowej i zapalenia płuc, po kilku godzinach zmarł. Później okazało się, że przeprowadzony u niego test na koronawirusa dał wynik pozytywny. Uwielbiany przez wiele osób artysta przez lata zmagał się z cukrzycą typu 2 i był ambasadorem wielu akcji profilaktycznych, uświadamiających o tej podstępnej chorobie.

Dariusz Gnatowski był niezwykle czynnym zawodowo człowiekiem, a widzowie mogli podziwiać go chociażby na deskach Teatru STU. To, co w trakcie pogrzebu aktora powiedział prowadzący ceremonię ksiądz mocno zaskoczyło zebranych. Wiedzieli jednak, że słowa, które zacytował były charakterystyczne dla wyjątkowej postaci, w którą się wcielał.

Niesamowite słowa księdza podczas mszy za duszę Dariusza Gnatowskiego. Duchowny odniósł się do postaci Arnolda Boczka z serialu „Świat według Kiepskich”, zaskoczył wiernych

Pogrzeb aktora odbył się 3 listopada na Cmentarzu Podgórskim, a w czasie pochówku obecna była tylko żona i córka aktora, a tłum chcących oddać hołd Gnatowskiemu zgromadził się przed bramą cmentarza. Jednak uroczystość pożegnania odbyła się 30 października, a w trakcie mszy pogrzebowej prowadzący ją ksiądz zdecydował się na wygłoszenie niesamowitego przemówienia.

Jak podaje serwis Plejada, ksiądz odniósł się do kwestii noszenia maseczek podczas mszy i metaforycznie powiedział, że aktorzy podobnie – na scenie zakładają i zdejmują różne maski.

Jednak to, co powiedział na temat samego Dariusza Gnatowskiego było niesamowite. Przekonywał, że aktor wie już, jak wygląda niebo i patrz na nas „swoim charakterystycznym spojrzeniem”.

„Czeka tam na nas. Przepraszam za to, co powiem! W życiu liczy się pokora… Liczy się tylko i wyłącznie pokora, w mordę jeża!” – powiedział.

Właśnie to „w mordę jeża” Arnolda Boczka będziemy pamiętać już zawsze.

Dariusz Gnatowski/fot. Youtube @naTemat

Jak informował portal „Wiesz”: ZNANY SPORTOWIEC ZAKAŻONY KORONAWIRUSEM, SYTUACJA NIE DO POZAZDROSZCZENIA. TOMASZ GOLLOB TRAFIŁ DO SZPITALA, FANI ŻUŻLOWCA TRZYMAJĄ KCIUKI ZA JEGO WYZDROWIENIE

Przypomnij sobie: SENSACYJNE WYZNANIE MARTYNY WOJCIECHOWSKIEJ! DZIENNIKARKA W SZCZERYM WYWIADZIE OPOWIEDZIAŁA O LICZNYCH BLIZNACH NA CIELE. PRZESZŁA OPERACJĘ RATUJĄCĄ ŻYCIE

Portal ” Wiesz” pisał również: ANDRZEJ DUDA ZDECYDOWAŁ SIĘ PODPISAĆ KLUCZOWĄ DLA TYSIĘCY POLAKÓW USTAWĘ. DZIĘKI TEMU ZYSKAJĄ DUŻE PIENIĄDZE, TO PODWYŻKA O 100 PROCENT