Nie jest tajemnicą, że serialowi bohaterowie mocno kotwiczą się w pamięci widzów, którzy śledzą ich losy z zapartym tchem. Niestety bywa tak, że z odtwórcą owej roli zaczyna się dziać coś niedobrego.

Wówczas sympatycy, poza fabułą serialu śledzą też medialne doniesienia o ulubionym artyście, aby być na bieżąco w kwestii najbardziej interesujących newsów. Niestety, wieści o Barbarze Sołtysik nie są zbyt optymistyczne.

Bliscy aktorki nie chcą komentować sytuacji i jej stanu zdrowia

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez ❤in love❤ (@theywere2gether)

Serialowa Wanda Jeleń-Jastrzębska ostatni raz widziana była na szklanym ekranie w 2015 roku, na planie serialu „Barty szczęścia”. Była żona Jana Englerta, zmuszona była do wycofania się z życia zawodowego i publicznego, gdyż według medialnych doniesień, coraz poważniejsze kłopoty zdrowotne uniemożliwiły jej pracę. 80-letnia dziś Barbara Sołtysik, według doniesień „Super Expressu” trafić miała właśnie do specjalistycznej placówki medycznej, gdyż ma ona poważne problemy z pamięcią.

Jeden z tygodników opisał jej stan, którego jednak bliscy aktorki nie zamierzają komentować – Dziś jej codzienność to strzępy obrazów, które rozmazują się w zakamarkach niepamięci. Przeszłość już nigdy jej nie dotknie, nawet we wspomnieniach – czytamy w innym źródle.

To bardzo trudna sytuacja dla aktora, który opiera swoją pracę właśnie na własnej pamięci i kojarzeniu, oraz rozumieniu treści tekstu. Podobna sytuacja jest w przypadku piosenkarzy i śpiewaków, muzyków, czy pisarzy. Niestety, Barbara Sołtysik najprawdopodobniej zaczęła wymagać stałej opieki z powodu swych problemów z pamięcią, dlatego też trafiła do odpowiedniej placówki.

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnim czasie: Ta informacja nie ucieszy emerytów i rencistów. Waloryzacja świadczeń na pewno nie wyrówna szalejącej inflacji. Jakie są obecne przewidywania

Jak informował portal „wiesz”: Grażyna Torbicka podjęła niespodziewaną decyzję. Dziennikarka wyprowadziła się z domu i już nie mieszka w Warszawie. Co stoi za tą decyzją