Niektóre żele antybakteryjne zawierają niedobry dla człowieka składnik. Agencja do spraw leków wydała specjalny komunikat

Niektóre żele antybakteryjne dostępne na rynku międzynarodowym mogą zawierać niezwykle groźną dla człowieka substancję czynną. Producenci oszczędzają i używają ją zamiast etanolu. Może doprowadzić do poważnych skutków zdrowotnych, warto uważać! Jak wyjaśnia serwis Fakt.pl, ostrzeżenie wydane przez FDA, czyli Agencję ds. Żywności i Leków może dotyczyć również polskiego rynku handlowego.

W pewnym momencie pandemii żele antybakteryjne i antywirusowe stały się towarem deficytowym, wręcz na wagę złota. Firmy zajmujące się produkcją tego typu preparatów miały ręce pełne roboty, a wiele zakładów produkujących preparaty chemiczne również podjęło się tego zadania.

Nic dziwnego, gdyż powszechnie uznaje się, że skuteczna dezynfekcja rąk, szczególnie z użyciem środka zawierającego minimum 70 proc. alkoholu to jeden z najważniejszych elementów prewencji dotyczącej koronawirusa. Jednak jak wykazały testy Agencji ds. Żywności i Leków wiele firm na świecie stosuje w produkcji żeli groźny dla zdrowia człowieka składnik. Zastępuje on etanol, którego na rynku jest coraz mniej.

Groźny składnik w żelach antybakteryjnych. Trzeba uważać, ich używanie może się źle skończyć

Agencja ds. Żywności i Leków opublikowała ostatnio ważne komunikat związany z wykryciem niebezpiecznego i szkodliwego dla człowieka składnika, jakim jest metanol. Wykryto go w produktach antybakteryjnych kilkudziesięciu marek na całym świecie. Producenci użyli metanolu zamiast etanolu, nie informując o tym klientów. Szczęśliwie, większość z tych szkodliwych preparatów została wyprodukowana w Meksyku, ale zagrożenie istnieje.

Dlaczego metanol jest niebezpieczny? Gdy przypadkowo go spożyjemy może to grozić ślepotą, zapadnięciem w śpiączkę, a nawet śmiercią. Jest to szczególnie groźne dla dzieci. Nawet zwykły kontakt ze skórą może prowadzić do nudności, zaburzeń widzenia czy zawrotów głowy. Choć w Polsce do tej pory nie odkryto żeli z metanolem to GIS zdążył już wycofać z rynku kilka płynów do dezynfekcji z alkoholem.

Jak informował portal „Wiesz”: POLACY Z WYGODY KUPUJĄ TEN PRODUKT, KTÓRY ZDROWY JEST TYLKO Z POZORU. BADACZE PRZESTRZEGAJĄ, BY NIE WRZUCAĆ GO DO KOSZYKA Z PROSTEGO POWODU

Przypomnij sobie: TA GRUPA ZNACZNIE BARDZIEJ NARAŻONA NA UTRATĘ PRACY I BEZROBOCIE W OBECNEJ SYTUACJI. MOŻE TO DOTKNĄĆ NAWET 3,5 MILIONA OSÓB

Portal „Wiesz” pisał również: CO PODAROWAŁ JACKOWI KURSKIEMU Z OKAZJI ŚLUBU JAROSŁAW KACZYŃSKI? PREZENT OD PREZESA NAPRAWDĘ ZDUMIEWA, MIAŁ GEST