Egzamin na prawo jazdy to zwykle wielki stres dla kursanta. Towarzyszące zdającym osobom zdenerwowanie może jednak nie tylko dostarczyć koniecznej i mobilizującej w takich chwilach adrenaliny, ale stać się przyczyną zapisania się w historii WORD-ów.

Podobno WORD-y nazywają niektórych kursantów legendami. Biorąc pod uwagę liczbę osób, która codziennie przystępuje do egzaminów na prawo jazdy w całej Polsce, z pewnością trzeba się napracować na to „zaszczytne” miano.

Ile razy można zdawać egzamin?

Okazuje się, że niezdany egzamin może przyprawić kursanta o poważną frustrację, a stamtąd już niedaleko do desperacji.

I chyba podobną drogę emocjonalną przeszła kursantka z Rybnika kilka lat temu. Kiedy egzamin oblała, postanowiła nie wysiadać z auta, ale nim odjechać. Przerwała swoją ucieczkę, ale zrekompensowała to sobie wulgarnymi słowami skierowanymi do egzaminatora.

Została podobno ukarana mandatem, ale swoje starania o prawo jazdy miała ponawiać.

Pomyliła gaz z hamulcem

Kilka lat temu w Częstochowie miało miejsce nietypowe zdarzenie. Kobieta wykonując zadanie na placu manewrowym, pomyliła pedał gazu z hamulcem, co miało zaskakujący skutek.

Nie tylko bowiem przerwano egzamin, bo kursantka staranowała jeszcze z dużą prędkością mur okalający ośrodek. Mur rozbiła i wjechała na drogę publiczną.

Zielono mi

Okazuje się, że pedał gazu jest zdecydowanie za blisko pedału hamulca. Potwierdziła to w ubiegłym roku 42-letnia kursantka w Kaliszu, która miała wyjątkowego pecha. Co gorsza, przystępowała do egzaminu na prawo jazdy już po raz ósmy. Ale nie tyle imponujące statystyki oblanych egzaminów są godne uwagi, bo te to już prawie norma, co przebieg jej egzaminu.

Kobieta jadąc po łuku na placu manewrowym, również pomyliła pedał gazu z hamulcem. Nie tylko nie zatrzymała się w miejscu wyznaczonym przez pachołek, ale wjechała prosto w krzaki na terenie tamtejszego WORD-u.

Ten majowy dzień z pewnością zapadł kursantce na długo w pamięć, choć podobno już wtedy zapytała egzaminatora o możliwość ponownego przystąpienia do egzaminu. Biorąc pod uwagę niezłomność kobiety, całkiem możliwe, że dzisiaj jest pełnoprawnym kierowcą.

https://www.ostrow24.tv/

To był jego ostatni egzamin

Ale nie tylko zabawne historie mają miejsce na egzaminach z prawa jazdy. Nie dalej jak w czerwcu tego roku głośno było o rybnickim WORD-zie. To tam 68-letnia kursantka stawiła się na egzamin. Nikt jednak nie spodziewał się, że pracownik Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Rybniku z egzaminu już nie wróci.

Kobieta potrąciła bowiem śmiertelnie 35-letniego egzaminatora na placu manewrowym. Była trzeźwa, co wykazywały późniejsze badania. Prawdopodobnie stres sparaliżował kursantkę na tyle, że straciła panowanie nad pojazdem.

 

Prosto z kursu na prawo jazdy: ROMANS NA PLANIE „MY WAY”. CO EDYTA GÓRNIAK CZUJE DO INSTRUKTORA

Oczekiwane zmiany wprowadzone w życie: ZMIANY W KODEKSIE DROGOWYM. KAŻDY KIEROWCA MUSI TO WIEDZIEĆ

KK