Nauczyciele postawieni w trudnej sytuacji, mają być przymuszani do podpisywania kontrowersyjnych oświadczeń, z których wynika, że nie będą mieli prawa do roszczeń w przypadku zarażenia się COVID-19. Jedna grupa pedagogów szczególnie mocno to odczuje!
O sprawie donosi portal Biznes Info w oparciu o informacje „Rzeczpospolitej”. Okazuje się, że kontrowersyjne oświadczenia, w których trzeba wyrazić zgodę na pracę w trybie stacjonarnym zostały przedłożone wychowawcom w warszawskim przedszkolu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie dziwaczny zapis, który znalazł się w treści oświadczenia. Załącznik do oświadczenia otrzymali nauczyciele przedszkolni, którzy przekroczyli 60. rok życia.
Musieli zobowiązać się do tego, że w przypadku zarażenia się koronawirusem i zachorowania na COVID-19 zrzekają się wszelkich praw do roszczeń i odszkodowania.
Najprawdopodobniej podobne pismo nie ma mocy prawnej. Jak tłumaczy Dawid Zdebiak, radca prawny z kancelarii adwokacko-radcowskiej Gujski Zdebiak w Warszawie, na którego powołuje się „Rz”, takie pismo ma wątpliwą prawnie skuteczność i nie zmienia nic na linii pracodawca-pracownik.
– Pracownik przez jego podpisanie nie może pogorszyć swojej sytuacji. Nie powinien jednak składać podpisu, tylko poprosić dyrektora szkoły lub przedszkola o wyjaśnienie, jakie zdaniem pracodawcy będą konsekwencje, jeżeli nie podpisze takiego oświadczenia – tłumaczy ekspert.
Kontrowersyjny zapis w oświadczeniu skierowanym do pedagogów. Nauczyciele 60 plus będą pozostawieni sami sobie?
Dydaktykom cała sprawa głęboko się nie podoba, tym bardziej, że podane przez GIS wytyczne dla uczniów i nauczycieli w chwili powrotu dzieci do placówek dydaktycznych po 1 września nie są zbyt szczegółowe. Uważają, że grono pedagogiczne po 60 roku życia nie powinno w obecnych warunkach pracować na dyżurach międzylekcyjnych, a w przedszkolach nie powinno się ich kierować do zajęć opiekuńczych.
– Sam wiek nauczyciela czy pracownika szkoły nie jest przesłanką, aby odsunąć go od świadczenia pracy – wyjaśniał na ostatniej konferencji prasowej minister Dariusz Piontkowski.
Serwis Biznes Info przypomniał jednak o czymś, co czym często się zapomina – to najczęściej najstarsi nauczyciele są głównym filarem działalności szkół i przedszkoli, gdyż jest ich po prostu najwięcej.
Przypomnij sobie: POLAK DOKONAŁ EPOKOWEGO ODKRYCIA! O JEGO ZNALEZISKU SPRZED TRZECH TYSIĘCY LAT ROZPISUJĄ SIĘ ŚWIATOWE MEDIA
Portal „Wiesz” pisał również: CO BĘDZIE Z POPULARNYM ŚWIADCZENIEM? RODZICE I SAMORZĄDY W OBAWIE O WYPŁATĘ PIENIĘDZY, O SPRAWIE DONOSI JEDEN Z DZIENNIKÓW
