Jak widać po statystykach i doniesieniach mediów, epidemia w Polsce wciąż jest silnym przeciwnikiem w tej nierównej walce. Najbardziej to widać w województwie śląskim, gdzie zanotowano dziś 204 nowe potwierdzone przypadki zakażeń koronawirusem.
Jak podaje „natemat.pl”, mamy 235 nowych potwierdzonych przypadków zakażeń, w tym przoduje niestety województwo śląskie.
Resort Zdrowia nie pozostawił suchej nitki na statystykach Śląska
YT
Każdego dnia podajemy świeże statystyki na temat nowych przypadków zakażeń koronawirusem. Do tej pory, najwięcej zachorowań występowało w województwie mazowieckim, co zatem się stało Śląskowi? Dlaczego teraz przoduje w ilości nowych przypadków zakażeń? Jak podaje Ministerstwo Zdrowia na swoich mediach społecznościowych, Śląsk na tle innych województw wygląda jak istne centrum epidemii, wylęgarnia koronawirusa.
Mamy 235 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia #koronawirus z województw:
śląskiego (204),
opolskiego (10),
małopolskiego (5),
zachodniopomorskiego (3),
świętokrzyskiego (3),
dolnośląskiego (3),
kujawsko-pomorskiego (3),
wielkopolskiego (2),
warmińsko-mazurskiego (1),
lubelskiego (1).
Facebook/Ministerstwo Zdrowia
Cóż się może kryć za takimi zatrważającymi danymi? Co takiego nastąpiło na Śląsku, co minęło w województwie mazowieckim? Ostatnio w mediach aż parzy temat chorujących, pozakażanych górników pracujących na śląskich kopalniach.
Wiele też ostatnimi czasy słyszeliśmy o „dwóch prędkościach” wspominanych przez Łukasza Szumowskiego, które to „dwie prędkości” miałyby oznaczać dla Śląska inną formę wchodzenia w kolejne etapy „powrotu do normalności”. Pojawiły się także spekulacje o rzekomych planach odizolowania Śląska od reszty kraju, lecz rząd stanowczo temu zaprzeczył.
Co Ty o tym myślisz? Czy na Śląsku faktycznie może być aż tak źle?
To też może cię zainteresować: Niespodziewany gość pojawił się w parku w jednym z polskich miast. Nagle zwierz wpadł do jeziorka. Na pomoc ruszył strażnik miejski. Wideo
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Żółty pył na samochodach i parapetach. Czym jest i czy jest groźny?
A.B.
