Można dostać nawet 500 złotych mandatu. Funkcjonariusze będą ponownie sprawdzać czy stosujemy się do restrykcji związanych z pandemią koronawirusa

Z powodu ciągłego wzrostu zakażeń, funkcjonariusze ponownie będą sprawdzać czy nosimy maseczki w sklepach.

Czwarta fala pandemii jest już widoczna na statystykach zakażeń wirusem SARS-CoV-2. Z każdym tygodniem odnotowuje się coraz więcej przypadków oraz pacjentów trafiających do szpitali.

Niestety zauważalne jest także coraz większe lekceważenie restrykcji, które mają ograniczyć rozprzestrzenianie się COVID-19.

Portal „o2.pl” poinformował, że z tego powodu wzmożone będą kontrole. Za brak maseczki grozi spory mandat.

Funkcjonariusze będą sprawdzać sklepy

W zamkniętych przestrzeniach takich jak sklepy czy galerie handlowe nadal obowiązuje nakaz zakrywania nosa i usta za pomocą maseczki.

Wiele osób jednak już go wcale nie przestrzega, a przepisy często łamie nawet obsługa sklepu. Z tego powodu policja już zapowiedziała kontrole.

W związku z rosnącą liczbą zakażeń COVID-19 rzeszowscy policjanci zwiększą liczbę kontroli w galeriach, placówkach handlowych oraz środkach transportu publicznego – oznajmił rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.

Podobne komunikaty wydawane są już również w pozostałych regionach Polski. Za nieprzestrzeganie restrykcji pandemicznych grozi 500 złotych mandatu. Ukarane mogą także zostać osoby, które nieprawidłowo noszą maseczkę lub zakrywają usta i nos w inny sposób.

Szczepionka na Covid-19/ YouTube @WP

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnim czasie: Polski Ład działa na niekorzyść małżonków. Te zmiany spowodują stratę gotówki. O czym mowa

Jak informował portal „wiesz.io”: Szczytowy moment czwartej fali koronawirusa ma nastąpić w najgorszym z możliwych momentów. To może zepsuć wielu osobom ważną celebrację

Z życia znanych ludzi informowaliśmy o: Jan Pospieszalski o powodach zwolnienia z pracy w TVP. Jedenaście razy byłem wyrzucany z TVP

Sprawdź również ten artykuł: Uczestniczka “The Voice of Poland” na językach wszystkich. Wszystko za sprawą utworu kierowanego w kierunku ważnej osoby w państwie