Epidemia koronawirusa postawiła pod znakiem zapytania tegoroczne wakacje. Szef resortu zdrowia nie pozostawia złudzeń, co do tego, czego możemy spodziewać się w nadchodzących wakacyjnych miesiącach. To będą naprawdę inne wakacje.

Lato 2020, podobnie zresztą jak cały ten rok, zapadnie nam w pamięć na długie lata i przejdzie do historii. Z pewnością nikt, kto marzył o wyjątkowych wakacjach nie miał na myśli czegoś takiego. Minister zdrowia rozwiał wszystkie wątpliwości, co do wakacyjnych planów oraz otwarcia granic.

Wakacyjne plany

Jak podaje portal „Lelum”, Łukasz Szumowski stwierdził, że możemy robić wakacyjne plany, ale musimy brać pod uwagę to, że planów tych może nie uda się zrealizować. Wszystko zależy od tego, czy epidemia nadal będzie się rozwijać, czy też wygaśnie.

Co do wygaśnięcia epidemii Łukasz Szumowski jest sceptyczny. „Jeśli epidemia, jakimś trafem, zacznie znikać… Zobaczymy. Na dziś jednak nie przewiduję, że ona zniknie” – przywołuje słowa ministra portal „rp.pl”.

Szef resortu zdrowia odradza wyjazdy grupowe. „Zdecydowanie już dziś rekomenduję rezygnację ze zorganizowanych wyjazdów grupowych” – mówi Łukasz Szumowski.

YouTube/Super Express

Otwarcie granic

Ze słów ministra zdrowia wynika, że granice naszego kraju zostaną otworzone dopiero na samym końcu. Nie jest to planowane w najbliższym czasie, dlatego lepiej nie planować wyjazdów zagranicznych i nastawić się na spędzenie wakacji w kraju.

„Rodzinnie możemy jechać. Na dziś nie mam danych, które by mogły powiedzieć, że będzie można organizować wyjazdy turystyczne, obozy itd. Poczekajmy jeszcze do połowy, może do końca maja” – poinformował Łukasz Szumowski.

YouTube/ publicystykatvp

Macie już pomysł na wakacje?

To też może cię zainteresować: Łukasz Szumowski zabrał głos w sprawie drugiego etapu łagodzenia obostrzeń. Co nas czeka

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Dramat w jednej z polskich parafii. Bulwersująca decyzja proboszcza. Przeszkodził w spełnieniu ostatniej woli

A.W.