Meteorolodzy zapowiadają kilka dni powrotu prawdziwego lata. Wiadomo kiedy dotrą do nas wyższe temperatury.
Końcówka wakacji zepsuła humor wielu osobom, które liczyły na ciepły weekend. Dominujący w większości kraju deszcz oraz temperatury w granicach 15 stopni wcale nie przypominają trwającego jeszcze lata.
Jak jednak donosi portal „Super Express”, najcieplejsza pora roku nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa i już wkrótce możemy liczyć na bardziej pozytywną zmianę pogody.
Powrót upałów?
Choć widok za oknem na razie na to nie wskazuje, w kierunku Polski już zmierzają masy cieplejszego powietrza, które obecnie odpowiadają za wysokie temperatury w Grecji oraz na południu Włoch i Hiszpanii.
„Lato powróci. Nie będzie to może uderzenie upałów. Jednak w kraju zrobi się naprawdę ciepło” – można przeczytać na stronie fanipogody.pl.
Synoptycy zapowiadają, że chociaż nie możemy liczyć już na temperatury powyżej 30 stopni, termometry na pewno wskażą między 23-24 stopni jeszcze w tym tygodniu.
Ciepłe powietrze znad Afryki dotrze do nas 4 września i najwcześniej odczują je mieszkańcy zachodniej części kraju. Do tego momentu będzie raczej nadal pochmurno, deszczowo i dosyć chłodno.
Kilka dni na pożegnanie z latem
Zgodnie z zapowiedziami, wyższe temperatury maja utrzymać się około tygodnia. Szacunkowo 12 września do kraju napłynie polarno-morska masa powietrza wraz z niskimi temperaturami zapowiadająca jesień już na dobre.
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnim czasie: Przemysław Czarnek oburzony wystąpieniem jednego z polityków opozycji. Padły oburzające słowa obrażające wielu ludzi. O co tutaj chodzi
Jak informował portal „wiesz.io”: Te zjawisko pogodowe zaskoczyło wiele osób w jednym z polskich regionów. Udało się zrobić interesujące zdjęcie. Co się wydarzyło
Z życia znanych ludzi informowaliśmy o: Edyta Górniak to chuligan? Po tym, jak zerwała pewien plakat w Internecie zawrzało
Sprawdź również ten artykuł: TVP Info zaliczyło poważną wpadkę podczas relacji z wydarzeń w Kabulu. Jedna z dziennikarek TVN24 zwróciła im uwagę w mediach społecznościowych