Coraz więcej celebrytów zabiera głos komentując to, co dzieje się obecnie granicy Polski z Białorusią. Dołączyła do nich podróżniczka Martyna Wojciechowska, która w ostrych słowach skrytykowała rządowe działania mające na celu obronę granic kraju.

Wprowadzenie przez rząd stanu wyjątkowego wzdłuż wąskiego pasa przy granicy Polski z Białorusią wywołało skrajne emocje wśród celebrytów, którzy podsycając atmosferę krzywdy wyrządzanej przez Polskę przemycanym pod naszą granicę uchodźcom, wywołują w społeczeństwie kolejne podziały. Od kilku miesięcy przy naszej granicy z Białorusią coraz liczniej tłoczą się między innymi uchodźcy z Syrii, Afganistanu i Iraku, którzy usiłują przedrzeć się do naszego kraju.

Martyna Wojciechowska beszta służby za koczujące przy naszej granicy ofiary przemytu ludźmi

Jak podają tabloidy, nasza Straż Graniczna ma pełne ręce roboty w związku z ochroną naszych granic przed napływem uchodźców próbujących dostać się nielegalnie do Polski przez Białoruś. Od kilku miesięcy trwa narracja uderzająca w rząd, który postanowił chronić nasze granice przed napływem uchodźców przemyconych z Iraku, Syrii, czy Afganistanu przez Białoruś pod granicę z Polską. Krzyczący głośno o upadku humanitarnym celebryci nie biorą jednak pod uwagę faktu, że zbyt duża różnica kulturowa między społeczeństwem muzułmańskim, a nami może skończyć się równie ponuro, jak to miało miejsce we Francji, czy Niemczech, za co Angela Merkel osobiście przepraszała niemiecki naród.

Krążą także spekulacje, że media nagłaśniając fakt obecności uchodźców przy naszej granicy, manipulują faktami w celu wzbudzenia w społeczeństwie zainteresowania tą sprawą i jak największego jego podziału.

Martyna Wojciechowska także wrzuciła do kipiącego kociołka kilka swoich składników, publikując gorzkie słowa na swoim profilu na Instagramie – Temat uchodźców na granicy z Białorusią wzbudza duże emocje i skłania do prostych ocen oraz rad typu: „Wszyscy oni to terroryści” / „Trzeba było przyjechać legalnie” / „Musimy chronić nasze granice za wszelką cenę” / „To weź ich wszystkich sobie do domu”. Nikt nie twierdzi, że granic nie trzeba chronić! Że Białoruś jest bez winy. I nie chodzi o to, żeby każdemu dawać polskie obywatelstwo – brzmiał wstęp.

Dalej podróżniczka nawiązała do historii Polski, a także wytknęła politykom brak umiejętności porozumienia się w zaistniałej sytuacji, co zaowocowało „wygonieniem małych dzieci do lasu”. Surowo oceniła to, co obecnie ma miejsce przy granicy z Białorusią, nazywając tę sytuację kryzysem humanitarnym, kładąc jednocześnie za to odpowiedzialność po stronie naszego rządu pilnującego granic, który de facto nie chce brać udziału w masowym przemycie ludzi.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Martyna Wojciechowska (@martyna.world)

Co o tym sądzicie?

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnim czasie: Suplement diety i lody wycofane przez GIS. Znaleziono w nich niedozwoloną i szkodliwą dla zdrowia substancję. Co dokładnie wycofano ze sprzedaży

Jak informował portal „wiesz.io”: Seniorzy mogą dostać dodatkowe pieniądze. Trzeba spełnić kilka warunków. Co trzeba zrobić by załapać się na 500 plus do rent i emerytur