Znana para polskich aktorów, Maria Winiarska i Wiktor Zborowski 17 kwietnia obchodzić będą bursztynową rocznicę ślubu. Czterdzieści cztery lata temu stanęli na ślubnym kobiercu. Dla małżonków nie będzie to jednak rocznica marzeń.
Niestety plany małżonków na uroczyste celebrowanie ich rocznicy legły w gruzach i spędzą ją tylko we dwoje. Jak podaje „Pomponik”, w ich domu w podwarszawskim Skolimowie nie odbędzie się coroczna rodzinna uroczystość.
„Jak za dawnych lat”
autor: Artur Zawadzki
Maria Winiarska widzi w tej sytuacji coś pozytywnego, gdyż będą mogli sobie w spokoju powspominać na wskroś całe woje małżeństwo. Jak zauważyła aktorka, oboje znajdują się w grupie ryzyka, więc niestety ich bursztynowa rocznica ślubu odbędzie się w bardzo kameralnym, dwuosobowym gronie.
Jesteśmy w grupie wysokiego ryzyka, jeśli chodzi o zarażenie koronawirusem, dlatego unikamy kontaktu z otoczeniem. Z domu wychodzimy tylko z naszymi psami, nie przyjmujemy gości. Mąż nie przyniesie mi nawet kwiatów, bo kwiaciarnie są przecież zamknięte. Ale dziś zdrowie jest najważniejsze.
Wiktor Zborowski musiał zasłużyć na aprobatę babci swojej wybranki
YT
Para poznała się w trakcie robotniczych praktyk w Ogrodzie Saskim. Zanim zdobył serce Marii musiał się postarać. Jej babcia odwodziła wnuczkę od zamążpójścia, jednak w rezultacie, bo siedmiu latach znajomości stanęli na ślubnym kobiercu.
Grabiliśmy chodniki i jakoś tak polubiliśmy się. Ale nie była to miłość od pierwszego wejrzenia – opowiada aktorka.
Para doczekała się dwóch wspaniałych córek. Pierwsza na świat, 39 lat temu przyszła Hania, a potem – 33 lata temu dołączyła Zofia. Wiktor i Maria mocno się od siebie różnią. Ona lubi wstawać wcześnie i od rana funkcjonuje na pełnych obrotach, podczas gdy jej mąż, jako „sowa” najlepiej funkcjonuje w nocy. Ponad to większa łatwość w nawiązywaniu kontaktów międzyludzkich leży po stronie pani Marii, pan Wiktor lepiej czuje się jako obserwator. Mimo takich różnic, gdy się pokłócą, po godzinie już jest wszystko dobrze, gdyż żadne z nich nie przepada za tak zwanymi „cichymi dniami”. Ich córki są pod wrażeniem trwałości związku ich rodziców. Zofia wspomina:
To jest coś tak cholernie pięknego, że mimo tego, że się tak niewiarygodnie różnią od siebie to dali radę! I ciągle dają!
Nam pozostaje serdecznie pogratulować i życzyć małżonkom kolejnych, wspólnych lat!
To może dodać otuchy: Modlitwa O Uzdrowienie. Na Czym Polega Tajemnica Jej Skuteczności
Zawsze warto spróbować i tego: Modlitwa Do Św. Rity: Gdy Potrzebujesz Pomocy Świętego, Który Skutecznie Uprasza O Łaski
A.B.