Marcin Miller ma powody do wielkiej radości. Rodzinę lidera grupy Boys spotkało ogromne szczęście

Marcin Miller do dziś może pochwalić się ogromną grupą fanów, a jego kariera muzyczna jest nad wyraz udana. Autor takich przebojów, do których bawi się cała Polska, jak „Wolność i Jesteś szalona” jest również szczęśliwy w życiu prywatnym. Ostatnio jego rodzinę spotkała wielka radość! O co chodzi?

Marcin Miller wydaje się być człowiekiem w czepku urodzonym – niesamowita kariera muzyczna, występy dla fanów w całej Polsce, a także poza nią, potężna liczba sprzedanych płyt, uwielbienie słuchaczy od dziesiątek lat. Nie da się ukryć, że popularność lidera grupy Boys nie gaśnie, a słynne „jesteś szalona” śpiewa się do dziś.

Okazuje się jednak, że Marcin Miller może się cieszyć również niesamowitym rodzinnym szczęściem. Nie jest tajemnicą, że Marcin Miller jest wyjątkowy jak na artystę i zaprzecza stereotypom, będąc od 30 lat w szczęśliwym związku małżeńskim. Okazuje się, że wokalista będzie już we wtorek 18 sierpnia świętować perłowe gody ze swoją ukochaną Anną! To wielkie szczęście!

Marcin Miller obchodzi 30-lecie małżeństwa!

Co ciekawe, małżonkowie nie zamierzają robić z tej okazji wielkiej fety.

– Nie szykujemy żadnej specjalnej kolacji z tej okazji, nie celebrujemy żadnych rocznic. Wyciągnę wino, posiedzimy na tarasie. Na pewno pojawią się nasi przyjaciele. Może też siostra przyjdzie? Posłuchamy ptaszków, popatrzymy na świeżo zasianą trawę i to będzie nasze szczęście! – zdradza w rozmowie z „Faktem” Marcin Miller, cytowany przez serwis Gwiazdy WP.

Marcin Miller ożenił się z ukochaną Anną w 1990 roku, a poznał ją dwa lata wcześniej. Ukochana wokalisty była przy nim, gdy stawiał pierwsze kroki na scenie, choć ciągła nieobecność męża w domu nie była łatwa. Para doczekała się dwóch synów: Alana i Adriana i są już dziadkami. Wciąż mieszkają w rodzinnym Ełku, choć podjęli próbę przeprowadzki do Warszawy. Żona Marcina Millera woli jednak Mazury, tu czuje się dobrze.