Małgorzata Kożuchowska okrzyknięta została w prasie ikoną stylu. Czy słusznie – to już pojęcie względne. Wiadomo jednak, że na pewno zawsze przykłada wagę do swojego wyglądu niezależnie od tego, czy pojawia się na tzw. ściankach i czerwonych dywanach, czy wyskakuje na co dzień po bułki w sklepie. Dba przede wszystkim o to, by ubrania były markowe, za czym idą wydawane na nie kolosalne kwoty. Tym razem zmieniła front?

W social mediach aktorki pojawiła się dość zaskakująca dla niektórych informacja. Małgorzata pochwaliła się tym, że niedawno zrobiła zakupy w pobliskim lumpeksie. Takim zachowaniem wpisuje się w aktualnie panującą modę na dawanie ubraniom drugiego życia.

Zakupiła sukienkę pomimo tego, że miała ona drobny defekt. Ile zapłaciła? Całe pięć złotych.

Instagram @malgorzatakozuchowska

Kreacja Małgorzaty Kożuchowskiej jest z prawdziwego jedwabiu. Jej jedynym minusem była mała dziurka, którą aktorka zdecydowała się zaszyć.

Kupiłam sobie ostatnio taką super sukienkę vintage, jedwabną, za pięć zeta, ale ma tutaj taką dziurkę małą. Muszę ją zaszyć – komentowała na Instagramie gwiazda.

Spodziewaliście się, że Kożuchowska jest bywalczynią second handów? Postawa gwiazdy przynosi naprawdę wiele pozytywnych skutków społecznych, ponieważ popularyzuje życie w zgodzie z zasadą oszczędnego, ekonomicznego życia, które pomaga w złagodzeniu efektów ocieplenia klimatycznego. Nawet za pięć złotych można kupić coś, co świetnie wpasuje się w modną stylizację.

To również może Cię zainteresować: Księżyc Żniw: Ostatnia, Czwarta Pełnia W Tym Sezonie. To Rzadkość, Bo Zwykle Są Tylko Trzy

Zobacz także: Syn Maffashion I Sebastiana Fabijańskiego Skończył Rok. Wow, Co Za Tort! Jaki Prezent Dostał