Minister Zdrowia na bieżąco śledzi i monitoruje sytuację epidemiologiczną w Polsce. Łukasz Szumowski w jednym z wywiadów dla „Rzeczpospolitej” przyznał, że obawia się drugiej i znacznie mocniejsze niż obecna fali zachorowań. Najgorsze podobno dopiero przed nami. Polityk, analizując dane i statystyki, przewiduje, że za kilka miesięcy możemy spodziewać się wybuchu dwóch pandemii jednocześnie. Mowa o koronawirusie i groźnej grypie.
Jesień w czarnych barwach według Szumowskiego
Jak podaje portal „Lelum.pl”, Łukasz Szumowski zdecydował się na to, by w publicznie opowiedzieć o swoich podejrzeniach i czarnych wizjach dotyczących epidemii koronawirusa. Polityk uważa, że sytuacja w Polsce nadal nie jest opanowana, a najnowsze raporty wskazują na to, że szczyt zachorowań uległ przesunięciu na jesień. Wtedy oprócz walki z pandemią, obywatele naszego kraju będą musieli dodatkowo zmagać się z zachorowaniami na grypę, które w tych miesiącach znacznie wzrastają.
Youtube
Minister Zdrowia zdradził jeszcze jeden przygnębiający i źle rokujący szczegół. Polska jest ponoć jednym z czterech państw w Unii Europejskiej, której krzywa zachorowań jest bardzo spłaszczona. Oznacza to, że liczba i wzrost zachorowań są względnie niskie, jednak stałe. Nie zauważono znaczącego spadku zakażeń, co budzi strach zarówno lekarzy, naukowców, jak i polityków. W innych państwach wzrost zachorowań był tak samo diametralny i nagły jak ich spadek.
Youtube
To również może Cię zainteresować: Epidemia Koronawirusa W Polsce Trwa. Szef Resortu Zdrowia Opowiada O „Dwóch Prędkościach” Luzowania Obostrzeń. O Co W Tym Chodzi
BO
