Już wkrótce na brytyjskim tronie może zasiąść książę Karol. Jak donoszą media w Wielkiej Brytanii, królowa Elżbieta II nie czuje się najlepiej.
Królowa Elżbieta II jest najdłużej rządzącym władcą w historii brytyjskiej monarchii. Czyżby jej rządy miały się lada dzień zakończyć? Wszystko przez problemy ze zdrowiem.
Tron przejął Karol?
Książę Karol miał przejąć koronę po tym, jak stan jego matki Elżbiety II zaczął się systematycznie pogarszać.
Jak ogłasza w swoim raporcie „Globe” Karol przejął koronę, przyjmując rolę tymczasowego regenta i jeśli wierzyć doniesieniom, nie zamierza rezygnować z tronu.
Źródła w pałacu
Magazyn powołuje się na słowa osoby z pałacu, która miała im zdradzić, że to książę Karol jest w pełni odpowiedzialny za władzę. Dodaje ona, że ani Karol, ani jego żona Camilla nigdy nie byli szczęśliwszy – zwłaszcza małżonka księcia długo miała czekać na ten moment.
Domniemanie źródło jednocześnie podkreśla, że Karol przyznaje, że jest to rozwiązanie tymczasowe i wszystko wróci do normy, kiedy Elżbieta II odzyska sił. Camilla jednak ma twierdzić, że stan 93-letniej królowej systematycznie się pogarsza, a wiek królowej nie rokuje najlepiej.
Droga do tronu
Książę Karol może zostać królem w dwóch przypadkach: kiedy Elżbieta II abdykuje, choć królowa wielokrotnie w przeszłości podkreślała, że nie zamierza tego robić lub, kiedy umrze.
Pogarszające się zdrowie królowej może wskazywać na to, że książę Karol może zostać królem szybciej niż ktokolwiek przypuszcza.
Sympatie poddanych
Na znacznie większą sympatię ze strony poddanych może liczyć nie Karol, ale jego syn i wnuk Elżbiety II, książę William.
Brytyjczycy woleliby, żeby Karol zrzekł się tronu na rzecz syna, choć biorąc pod uwagę ambicje Karola i Camilli, takie rozwiązanie jest mało prawdopodobne.
źródło: jastrzabpost.pl