Ojciec zostawił po sobie zadłużenie, a komornik pozostawił rodzinę bez środków do życia: Przerażająca sprawa jedenastoletniej Zuzi. Znamy szczegóły i finał sprawy

Jedenastoletnia Zuzia nie miała zielonego pojęcia, że jej zmarły ojciec zostawi po sobie nie tylko skromną rentę, ale również zadłużenie, o którego zwrot szybko upomni się komornik. W ten sposób dziewczynka z matką zostały prawie bez środków do życia.

Jak informuje „se.pl”, komornik zajął rentę, która stanowiła jedno z dwóch źródeł utrzymania jedenastoletniej Zuzi i jej matki. Sprawą zainteresowała się prasa i wiceminister sprawiedliwości.

Smutna historia Zuzi

Zuzia to jedenastoletnia dziewczynka, której ojciec zmarł dziewięć lat temu. Jego śmierć była jednak nie tylko wielką stratą bliskiej osoby, bo ojciec Zuzi jako jedyny w rodzinie zarabiał na jej utrzymanie.

Po ojcu została Zuzi jednak renta i … długi. Jedenastolatka w rzeczy samej o zadłużeniu nie miała zielonego pojęcia. Lata temu jej ojciec wziął kredyt na rozwój swojej działalności, ale najwidoczniej go nie spłacał, bo postępowanie w sprawie zaczęło się już w 2004 roku.

wyborcza.pl

Tymczasem odziedziczona renta wynosi jedynie 600 złotych, co w połączeniu ze świadczeniem w ramach programu 500 plus stanowi cały dochód rodziny. Czasami do sumy tej dochodzą pieniądze zarobione przez matkę w bibliotece – jest to jednak zajęcie o charakterze dorywczym.

Postępowanie windykacyjne

Zadłużeniem ojca Zuzi zajęła się firma Ultimo, która postanowiła ściągnąć należności od jedenastoletniej córki zmarłego. Dług opiewa na milion złotych. Przy czym aż 600 tysięcy złotych to same odsetki, które naliczano do 2015 roku.

Sprawa w końcu trafiła do komornika, który postanowił o ściąganiu 180 złotych miesięcznie.

https://biznes.interia.pl/

Głos w sprawie zabrał wiceminister sprawiedliwości

Sebastian Kaleta zaangażowany w sprawę Zuzi wypowiedział się na temat obecnej sytuacji rodziny. Zapewnia, że zostaną podjęte kroki, żeby sytuację wyjaśnić:

Wiemy już, że zajęcie renty odbyło się niezgodnie z prawem, teraz badamy podstawy samej egzekucji, bo to też budzi wątpliwości. Zrobimy wszystko by pomóc Zuzi.

Informuje również o przerwaniu egzekucji. Co więcej, Sebastian Kaleta powiedział, że rzeczony komornik w ramach zadośćuczynienia podarował Zuzi rower.

Jego sprawa sięga do 8 marca 1998 roku, kiedy to dostarczono mu do kiosku gazety, za które nie zapłacił: HISTORIA BYŁEGO KIOSKARZA, KTÓRY NIE ZAPŁACIŁ ZA GAZETY, SIĘGA DZIEWIĘĆDZIESIĄTYCH: KOMORNIK UPOMNIAŁ SIĘ O SPŁATĘ DŁUGU SPRZED PONAD DWUDZIESTU LAT

Oszuści działający za pośrednictwem wiadomości SMS to już prawdziwa plaga: OSZUŚCI WYSYŁAJĄ WIADOMOŚCI Z PROŚBĄ O DOPŁATĘ. MOŻESZ STRACIĆ OSZCZĘDNOŚCI SWOJEGO ŻYCIA. OD JEDNEGO MĘŻCZYZNY WYŁUDZILI PRAWIE DWADZIEŚCIA TYSIĘCY ZŁOTYCH

KK