Część rodziców tak bardzo obawia się powrotu swoich pociech do szkolnych ławek, że jest bardzo niechętna temu planowi MEN. Jeśli jednak nie pozwolimy dziecku wrócić do szkoły to czeka nas sroga kara finansowa!
Słono można zapłacić za zatrzymywania dziecka w domu, mimo powrotu do obowiązku szkolnego prowadzonego stacjonarnie już od 1 września! Minister edukacji przekonuje, że szkoły są bezpieczne i odpowiednie środki zapobiegawcze zostały wdrożone, co ma oznaczać, że powrót do klasycznej, stacjonarnej nauki jest możliwy i właściwy. Tym sposobem, rok szkolny 2020/2021 zacznie się normalnie.
Wielu rodziców nie przekonują jednak zapewnienia Ministerstwa Edukacji Narodowej. „Fakt” donosi, ze za zatrzymywanie dziecka w domu i nieposłanie go do placówki szkolnej wiąże się z karą finansową, a uczeń i tak trafi do szkoły – z eskortą policji!
Rodzic, który nie pośle dziecka do szkoły musi się liczyć z wysoką grzywną!
Za kilka dni do ławek wróci ponad 4,5 miliona polskich dzieci. Wielu rodziców, szczególnie chorych, mieszkających pod jednym dachem z seniorami bądź posiadających dziecko z chorobami przewlekłymi jest zaniepokojonych powrotem do szkół dzieci i młodzieży, gdy od miesięcy szaleje epidemia, a od kilku tygodni przybiera na sile.
Jednak nieposłanie dziecka do szkoły i brak realizacji obowiązku szkolnego wiąże się z karą! Wystarczy, ze uczeń nie stawi się w szkole na więcej niż połowie zajęć w miesiącu bez wyraźnej, zdrowotnej przyczyny. Wówczas wychowawca będzie kontaktował się z rodzicami. Jeśli rozmowa nie pomoże to wówczas szkoła na koszt rodziców wyśle upomnienie. W ostatecznym przypadku, szkoła powiadomi samorząd, a ten wystąpi o nałożenie grzywny na rodziców, zgodnie z prawem.
Ile wynosi kara? Nawet 10 tysięcy złotych i można ją nałożyć kilkukrotnie!
Rodzic, który nie puści dziecka do szkoły może zostać ukarany!
– Grzywna może być nakładana kilkakrotnie. Każdorazowo nie może przekraczać kwoty 10 tys. zł. Grzywny nakładane wielokrotnie nie mogą łącznie przekroczyć kwoty 50 tys. zł – tłumaczy „Faktowi” mec. Monika Kołodziejczyk z kancelarii Krzeszewski & Partnerzy.
Dodatkowo, dziecko można przymusowo doprowadzić dziecko do szkoły, m.in. z asystą policji.
Jednak w obecnej sytuacji samorządy zamierzają w większości przychylać się do obaw rodziców i rekomendować im wystąpienie o umożliwienie nauki w domu, w formie zdalnej. Jednak wiąże się to z odbyciem przez dziecko egzaminu z wielu przedmiotów. Jeśli dziecku się nie powiedzie to nie przejdzie do następnej klasy.
Jak informował portal „Wiesz”: W JAKI SPOSÓB PRAWIDŁOWO CZYŚCIĆ KUBKI PO KAWIE I HERBACIE? TA CZYNNOŚĆ POTRAFI SPĘDZIĆ SEN Z POWIEK, JAK SPRAWIĆ, BY NACZYNIA LŚNIŁY CZYSTOŚCIĄ
Przypomnij sobie: PREMIER MATEUSZ MORAWIECKI POWOŁAŁ NOWEGO MINISTRA ZDROWIA, ZASKAKUJĄCY WYBÓR. ZNANE JEST RÓWNIEŻ NAZWISKA NASTĘPCY NA STANOWISKU SZEFA POLSKIEJ DYPLOMACJI