Każdego ranka mężczyzna idzie do stawu, aby zobaczyć przyjaciela, który czeka na niego przy każdej pogodzie

Zimą rano jest mroźno. I jest pięknie, gdy czysty biały śnieg migoce w słońcu.

Atrakcyjny, schludny mały dom zbudowany jest w tym pięknym miejscu. Mieszka w nim pewien mężczyzna. Każdego ranka, wychodząc z domu, idzie do stawu.

Można by zapytać dlaczego robi to tak regularnie. Nad stawem czeka na niego niezwykły przyjaciel – wydra. Gdy tylko w pobliżu pojawi się mieszkaniec pięknego domu – natychmiast głowa wydry wyłania się z wody. Potem zwierzę czołga się na brzeg i kieruje się w stronę mężczyzny.

Jednak nie od razu do niego podchodzi. Delikatnie i ostrożnie obwąchuje jego buty. Najwyraźniej chce się upewnić, że to on i nie wyrządzi krzywdy.

Wydry mają piękne futro. Zwierzę jest ciemnobrązowe powyżej, białawe, a poniżej srebrne. To futro jest tak zbudowane, że zwierzę może się zanurzyć w całości, a woda i zimno nie przenikają do ciała zwierzątka dzięki gęstej warstwie podkładowej. Dzięki temu zwierzęciu nie jest zimno.

Właśnie dlatego wydra znajduje się na specjalnej czerwonej liście Światowej Unii Ochrony Przyrody. Jest wielu łowców jej wyjątkowego futra!

 

google

 

Zwierzę żyje w rzece, stawie – pod wodą, gdzie jest dużo ryb. Jednak także na lodzie i po śniegu śniegu może pełzać (dziennie) 19-20 km.

Po tym, jak wydra „przywita się”, mężczyzna odwraca się i idzie do swojego domu. Zwierzę podąża za nim. W domu przygotowana jest już dla niego miska jedzenia. Wydra zjada każdą rybę, ale woli szczupaka, karpia, pstrąga, płoć.

Zwierzątko zjada każde jedzenie, jakie mężczyzna mu przygotowuje, jednak pewną ilość jedzenia zawsze zanosi do swojej norki i chowa głęboko.

Wydra jest samotnym zwierzęciem. Dlatego jej przyjaźń z mężczyzną z leśnego domu jest niesamowita.

 

 

Sprawdź także: Kobieta myślała, że woda utknęła jej w uchu, ale się myliła. Lekarze odkryli, że bóle głowy spowodowane były stworzeniem, które zamieszkało w jej uchu

 

Oferujemy: Bezdomny kot nie czekał i sam znalazł właściciela! Ta historia porusza do łez