Katarzyna Dowbor przyznała niedawno, że zdecydowała się spisać testament. Wyznała też, co stoi za jej decyzją.
Ludzie decydują się zwykle na spisanie testamentu, kiedy ich życie lub zdrowie jest zagrożone. Katarzyna Dowbor też zdecydowała się na ten krok. Czy stoi za tym choroba?
Bez tabu
W rozmowie z „Faktem” Katarzyna Dowbor podzieliła się swoimi przemyśleniami o starzeniu się i przemijaniu. Podkreśliła, że śmierć i spisywanie testamentu nadal pozostaje tematem tabu w naszym społeczeństwie, a nie powinno nim być.
Dziennikarka podkreśla, że „my Polacy, boimy się spisywania testamentu. Obsesyjnie obawiamy się, że ściągnie to na nas nieszczęście. To bzdury i zabobony! To niczego nie ściągnie, tylko załatwi sprawy”.
Decyzja dziennikarki
Katarzyna Dowbor przyznała, że spisała testament, żeby oszczędzić dzieciom niepotrzebnego stresu, gdy odejdzie. Zaznaczyła, że nie martwi się o to, że jej dzieci nie byłyby w stanie się dogadać, po prostu chce wszystkiego dopilnować. Tak zrobił kiedyś jej ojciec, co pozwoliło uniknąć zamieszania.
Zapewniła również, że spisanie testamentu nie oznacza, że jest poważnie chora – wie jednak, że śmierć jest nieunikniona. „Jesteśmy młodzi i zdrowi, wydaje się nam, że jesteśmy wieczni, ale wszystko może się zdarzyć” – powiedziała.
Anna Wajs-Wiejacka
To też może cię zainteresować: Jak potoczyły się losy serialowej Ewy Majewskiej? Sprawdź, co słychać u gwiazdy z „Alternatyw 4”
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Słynna dziewczynka wilkołak pokazała twarz bez włosów! Jak wygląda?