Kasia Kowalska po kilku dniach milczenia zamieściła krótki wpis na swoim koncie na Instagramie. To pierwsza wiadomość od czasu, kiedy jej córka trafiła do londyńskiego szpitala, gdzie toczy się walka o jej życie. Piosenkarka zaapelowała do swoich fanów.
Ola Kowalska ponad tydzień temu trafiła do jednego z londyńskich szpitali. Jej mama Kasia czuje się teraz ogromnie bezradna. Nie może pojechać do córki, ma problemy z dodzwonieniem się do szpitala, w którym jest leczona. Nie ma też zgody na przetransportowanie Oli do Polski. Swoją pomoc miała zaoferować w tym zakresie Dominika Kulczyk, która chciała udostępnić swój prywatny samolot. Niestety stan Oli nie pozwala na jej przewiezienie.
Przerwane milczenie
Jak podaje „Super Express”, w tym trudnym dla siebie czasie Kasia może liczyć na wsparcie ze strony swoich wiernych fanów. Piosenkarka długo nie zabierała głosu i dopiero we wtorek wieczorem na jej profilu na Instagramie pojawił się krótki wpis.
„Bardzo dziękuję wszystkim za troskę, słowa otuchy i chęć pomocy. Jednocześnie proszę o uszanowanie spokoju mojej rodziny w tym trudnym dla nas czasie. Dziękuję za wsparcie przyjaciołom, fanom i mediom” – napisała Kasia Kowalska.
YouTube/Dla ciekawskich
W jej wpisie nie pojawiła się żadna informacja dotycząca tego, w jakim stanie znajduje się obecnie Ola. Przypomnijmy, dziewczyna trafiła do szpitala w Londynie z powodu zakażenia koronawirusem. Jej stan był na tyle ciężki, że musiała zostać zaintubowana.
YoTube/TVP Info
Życzymy Oli wygranej walki z koronawierusem i szybkiego powrotu do zdrowia, a jej mamie dużo siły.
Jak radzicie sobie z trwającą pandemią?
To też może cię zainteresować: Zenek Martyniuk: jego syn znów ma problemy. Sprawa trafiła nawet do sądu. Znamy szczegóły
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Krzysztof Rutkowski i jego aktualne życie. Co słychać u detektywa i jego żony
A.W.