W najbliższą niedzielę, 26 września odbędzie się w kościołach katolickich tzw. liczenie wiernych. Tradycja ta została przerwana przez pandemię, dlatego też w zeszłym roku nie zostało ono przeprowadzone – większość wiernych wówczas korzystała z dyspensy i uczestniczyła w mszach świętych zdalnie (za pośrednictwem mediów). Teraz czeka nas wielki powrót i obliczanie statystyk. Jak wypadną?

Jak podaje „Super Express”, już w ostatnią niedzielę września możemy spodziewać się oficjalnego liczenia wiernych. Na czym ono polega? Kapłani będą liczyć, ile osób pojawiło się w kościele na mszy świętej i ile wiernych podczas nabożeństw przystąpiło do komunii świętej. Dla zmartwionych tym, że duchowni mogą sprawdzać, kto jaką sumę przeznaczał na tacę, podajemy informację, że nic takiego nie będzie miało miejsca. Księża nie powinni zwracać na to uwagi.

Jakie są prognozy tych statystyk? Odnotowuje się, że od 1983 roku liczba biorących udział we mszach świętych zdeklarowanych katolików maleje. Wtedy wynosiła niemal 60 procent, następnie w latach 90. – 50%, teraz natomiast spadła poniżej 40%.

W oficjalnym liczeniu w 2019 roku udział wzięło 36,9 procent wiernych. Ciekawe, jak będzie w tym roku. Choć trzeba przyznać, że wyniki te mogą być nieco przekłamane ze względu na wciąż panującą pandemię koronawirusa.

Co ciekawe, liczba wiernych przystępujących do komunii stopniowo wzrasta lub przynajmniej zatrzymuje się na tym samym poziomie.

Youtube

To również może Cię zainteresować: Jan Kobuszewski Przyszedł Na Świat… Cudem. Miał Się Nie Urodzić. Potem Chciał Zostać Księdzem. O Co Chodzi

Zobacz także: Dagmara Kaźmierska I Jej Zamożność. Jak Dorobiła Się Fortuny