Edyta Górniak w ostatnim czasie jest bardzo aktywną użytkowniczką Instagrama. Przekazuje fanom swoje teorie i spostrzeżenia, które są często kontrowersyjne. Wokalistka zaczęła żyć w zgodzie z naturą i wiarą. Przeprowadziła się w Tat5ry i to właśnie tam odnalazła spokój, ciszę i swoje szczęście. Jak zwykle z dobrego serca postanowiła ostrzec internautów i powiedziała o swoich przeczuciach.

Jak podaje „Jastrząb Post”, słowa Edyty Górniak mogły zaniepokoić wielu fanów. Wokalistka stwierdziła bowiem, że wszyscy powinni robić zapasy żywności. Przyzwyczajeni do głoszenia przez nią teorii spiskowych naprawdę mogli najeść się niemałego strachu. Okazuje się jednak, że artystka nie miała wcale niczego złego na myśli. Po prostu chodziło jej o pogodę.

Gwiazda od kilku miesięcy mieszka w górach. Nic dziwnego więc, że szybciej spotkała się tam z zimową pogodą i mroźnymi temperaturami. Górniak wybrała się na masaż i nic nie zapowiadało tego, że jak z niego wyjdzie, na dworze będzie leżał… śnieg. Jak widać inne rejony Polski mogą cieszyć się jeszcze złotą jesienią, natomiast w Tatrach już spadł pierwszy biały puch.

Według przekonań meteorologów i górali wczesny śnieg w Tatrach oznacza mroźną zimę. Edyta Górniak więc postanowiła ostrzec swoich sympatyków i radziła, by wybrali się do sklepu, aby kupić niezbędną żywność na kilka miesięcy, ponieważ później może to być utrudnione. Słowa te kierowała przede wszystkim do sąsiadów.

Słuchajcie, poszłam na masaż, wyszłam i taka sytuacja jest. Róbcie zapasy, mówię Wam, będzie mocna zima.

To również może Cię zainteresować: Agustin Egurrola Opublikował Zdjęcie Z Żoną I Synem. Mały Oscar Rośnie Jak Na Drożdżach

Zobacz także: Katarzyna Cichopek W Jesiennej Stylizacji. Przyłapano Ją, Jak Wychodziła Z „Pytania Na Śniadanie”