Dorota Szelągowska nie przebiera w słowach w Internecie! Ma dość komentarzy, na jej profilu rozpętała się burza

Uwielbiana przez Polaków projektantka wnętrza ma już dość i postanowiła powiedzieć stop dla negatywnych komentarzy i docinków pod swoim adresem. Jej wpis na Instagramie wywołał prawdziwą burzę, aż trudno w to uwierzyć! Padły mocne słowa!

Niestety, popularność Doroty Szelągowskiej i fakt, że programy przez nią prowadzone cieszą się naprawdę sporym zainteresowaniem ma swoją ciemną stronę. Im więcej się o kimś mówi pisze w mediach, tym więcej spotyka go negatywnych słów, złośliwych komentarzy. Choć Dorota Szelągowska jest uważana za niezwykle pozytywną i spokojną osobę to i ją takie traktowanie przez obce osoby potrafi wyprowadzić z równowagi. Postanowiła zareagować ostro, bo ma już zwyczajnie dość! Miarka się przebrała!

Dorota Szelągowska ostro o zarzutach wobec niej. Na profilu projektantki prawdziwa burza!

Co było jej powodem? Nieustanne przytyki i komentarze dotyczące dochodów z reklam i postów sponsorowanych. Tym razem, chodzi jednak o produkty, które Szelągowska produkuje sama od początku i firmuje swoim nazwiskiem.

– Czasem aż krew mnie zalewa, że ludzie przyzwyczaili się do tego, że nazwisko znanej osoby przy produkcie to tylko kwestia kasy. I to nie jest wina ludzi. Tylko tych, co tak robią. Więc tu jest inaczej. Jestem z tego dumna. Wypuszczamy kilka nowych produktów co roku, i więcej, choć to podobno celebrytom nie przystoi, koncept jest wspólny. Nie jestem twarzą produktu, tylko go po prostu, od samego początku do końca robimy wspólnymi siłami (tak, naprawdę, naprawdę) – napisała na Instagramie.

Później wyjaśniła również, że praca nad tym projektem sprawiła jej wiele przyjemności i nie wzięła za to ani złotówki!

To jednak nie zadowoliło wielu osób, które dalej dokuczały jej w komentarzach. Dorota Szelągowska wyjaśniła jednak, że dzięki reklamom udało się jej ocalić własną firmę przed upadkiem!

– Udało mi się ocalić firmę, wszyscy pracownicy dostawali pensje, przetrwaliśmy na razie. Strach jest na pewno, ale chyba każdego dnia, zanim przyszła pandemia, napędzała mnie odpowiedzialność za ludzi – wyjaśnia Dorota Szelągowska, cytowana przez Pomponik.